Maciej Orłoś był jednym z najbardziej rozpoznawalnych dziennikarzy TVP. Jako prowadzący Teleexpress spędził na Woronicza 25 lat, stając się wręcz żywą legendą mediów publicznych. Jednak jego przygoda została brutalnie przerwana, bo nie chciał być kojarzony z rządową propagandą i złożył wypowiedzenie. Orłoś obecnie nie szczędzi gorzkich słów w kierunku swojego byłego pracodawcy i właśnie odniósł się do metod stosowanych przez flagowy program Jacka Kurskiego, czyli Wiadomości.
“Sytuacja ekstremalna”
Maciej Orłoś uchylił rąbka tajemnicy na temat rozstania się z ekipą z Woronicza w piątą rocznicę tego wydarzenia. “Z TVP odszedłem pięć lat temu – 31 sierpnia 2016. Niektórzy myślą, że mi podziękowano, ale nie – to ja podziękowałem. Nie chciałem firmować twarzą telewizji, która manipuluje widzami, łamie zasady etyki dziennikarskiej, a (niektórym) dziennikarzom kręgosłupy” – wyjawił. Później jeszcze kilkukrotnie wbijał szpilkę stacji Jacka Kurskiego. To, co działo się po 2015 roku, gdy władzę zdobyła Zjednoczona Prawica, nazwał w jednym z wywiadów “sytuacją ekstremalną”. Dodatkowo przyznał, iż “to, co wyprawiają politycy jest karygodne i skandaliczne. Chodzi o ten język propagandy”.
Maciej Orłoś znowu nie żałował krytyki, kiedy zobaczył wczorajszy pasek Wiadomości. Przedstawicieli opozycji określono w nim mianem “nieudaczników”. Wywołało to ocean emocjonalnych komentarzy w sieci, wiele osób nie kryło oburzenia językiem stosowanym przez rządowe media. Obecny przekaz stacji czerpie inspiracje wprost z czasów stalinizmu, łamiąc wszelkie możliwe standardy. Swoją cegiełkę dorzucił też Orłoś, oceniając metody podopiecznych Kurskiego. “Pasek w Wiadomościach: „Nieudacznicy z opozycji pouczają innych” w materiale miażdżącym Trzaskowskiego i Dulkiewicz. Niby już człowiek przyzwyczajony do tej propagandy TVP, a jednak ciągle wraca pytanie: jak daleko do dna?” – napisał na swoim twitterowym profilu.
Jeżeli tęsknicie za dziennikarstwem, jakie uprawia Orłoś, możecie znaleźć jego materiały na autorskim kanale YouTube oraz usłyszeć w Radiu Nowy Świat.