Mamy jeden z największych rządów na świecie, a nie mamy na ratowników. Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa SAR zostanie zlikwidowana!


SAR

Mamy jeden z najbardziej rozbudowanych rządów na świecie. Rząd woli wydawać więcej na administrację i telewizje publiczną niż zadbać o nasze bezpieczeństwo. Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa SAR zostanie zlikwidowana! Naszbaltyk.com donosi o niespodziewanych cięciach w budżecie

W portalu Naszbaltyk.com czytamy ;

Administrację morską czekają dobre, w mniemaniu Ministra Gospodarki Morskiej, zmiany. Po części zmiany te już się dokonały. 1 stycznia 2020 działalność zakończyło Witowo Radio. 1 kwietnia 2020 przestanie funkcjonować Urząd Morski w Słupsku. Jego kompetencje i zadania zostaną podzielone między Urzędy Morskie w Gdyni i Szczecinie. W następnej kolejności zlikwidowana zostanie Morska Służba Poszukiwania I Ratownictwa, która z dniem 1 stycznia 2021 roku przejdzie pod Urzędy Morskie w Gdyni i w Szczecinie.

Projekt pojawił się nagle i niespodziewanie dla samych zainteresowanych (z którymi nie był nigdy konsultowany) w dniu 14 stycznia 2020. Celem tej dobrej zmiany ma być „…optymalizacja struktur administracji rządowej oraz zwiększenie jej efektywności przy zachowaniu ekonomiki wydatkowania środków publicznych…” – czytamy z niedowierzaniem. Ministerialne uzasadnienie składa się z jednego zdania: „…Celem projektu jest poprawienie koordynacji i wykonywania zadań poszukiwania i ratowania życia na morzu, bezpieczeństwa i ochrony żeglugi oraz zwalczania zagrożeń i zanieczyszczeń na morzu w ramach środków i zasobów będących w posiadaniu jednostek podległych ministrowi właściwemu do spraw gospodarki morskiej…” Dowiadujemy się również, że zmiana nic nie kosztuje. I tyle….

….W 2018 roku SAR interweniowało 341 razy (rekord w ciągu 18 lat istnienia MSPiR), w 2019 327 razy, do 24.01. 2020 8 razy.

O projekcie likwidacji ich służby ratownicy dowiedzieli się 12 stycznia, nieoczekiwanie i bez uprzedzenia. Nikt nigdy z nimi na ten temat nie rozmawiał. Ogólnopolski Związek Zawodowy Oficerów i Marynarzy poinformował 16 stycznia, już po nagłośnieniu projektu w mediach, że „…w omawianych sprawach nie są prowadzone żadne rozmowy, uzgodnienia, negocjacje z reprezentatywnymi organizacjami zrzeszającymi marynarzy. Temat nie był także w żaden sposób zaprezentowany na forum branżowego dialogu społecznego, którego OZZOiM jest od lat uznanym członkiem…”

W tej sytuacji w dniu 17 lutego 2020 Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa unieważniła postępowanie dotyczące dostawy wielozadaniowego statku ratowniczego, na którego zakup planowała wydać prawie 275 mln złotych. O zgodę na budowę tego statku MSPiR zabiegała od lat. Teraz jednak dalsze prowadzenie postępowania i wykonanie zamówienia „nie leży w interesie publicznym”. Jak dodaje w piśmie Maciej Zawadzki, dyrektor Służby SAR, „zamawiający nie mógł przewidzieć tej okoliczności przed wszczęciem postępowania”.

Podsumowując – nie będzie już ani tak potrzebnego ratownictwu morskiemu statku ani też samej Służby SAR. Co dalej, jak bezpieczne będzie nasze morze, nie wiadomo.

Źródło Naszbaltyk.com

Exit mobile version