fbpx

Maryla Rodowicz ripostuje księdza. Poszło mu w pięty. Zareagował ?


wikipedia
Subksrybuj nas na Google News

Nie tak dawno temu z ust kontrowersyjnego księdza Michała Woźnickiego padło kilka gorzkich słów pod kątem królowej popu. Duchowny ocenił artystki występujące na Sylwestrze z Polsatem. Marylę Rodowicz, jak i jej sceniczną koleżankę Beatę Kozidrak nazwał “spróchniałymi matronami”.

“Na sylwestra widzę dwie podstarzałe gwiazdy: Marylę Rodowicz i Beatę Kozidrak, której jeszcze słuchałem, jak byłem na studiach i w wojsku. Jedna na pewno jest w wieku bliskim mojej mamy – Pani Rodowicz, a druga trochę młodsza, ale pamiętam jeszcze sprzed pójścia do seminarium. Minęło kilkadziesiąt lat, a my widzimy te podstarzałe gwiazdeczki. Jedna niczym czarownica ruszająca się, druga na szczudłach. Jako kapłan mam obowiązek zwrócić uwagę: hola, hola, podstarzałe, spróchniałe matrony”

Nie trzeba było długo czekać na odpowiedz Maryli

Okazało się, że Rodowicz podeszła do sprawy z dużym dystansem. Po raz kolejny artystka udowodniła, że ma poczucie humoru i nie zamierza przejmować się złośliwymi komentarzami.

Na zdjęciu widzą Państwo podstarzałą gwiazdę, którą nie jeden ksiądz słuchał na studiach w wojsku, posiadającą pewną część ciała, którą koń też ma i nie chodzi o zad. Podstarzała spróchniała matrona idzie teraz zjeść kanapkę z masełkiem, dla dobra swojej pyziatej buzi. @beatakozidrak, a co u Ciebie, biskupie? – zażartowała na swoim instagramie Maryla Rodowicz

Nie wiemy czy piosenkarka ma rzeczywiście tak zdystansowane podejście do wypowiedzi księdza, czy też robi dobrą minę do złej gry. Jednak musimy przyznać że odpowiedz Maryli musiała “pójść w pięty” księdzu. Czy biskup odpowie na zaczepkę? Na razie milczy jak zaklęty, ale czekamy na dalszy rozwój sytuacji.


Like it? Share with your friends!

Subskrybuj
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Twoja_stara
Twoja_stara
3 lat temu

I ksiądz Woźnicki ma właśnie RACJĘ, te stare wiedźmy powinny dawno zejść ze sceny. Przynajmniej w tego sylwka nie było jej choć raz, nareszcie. Od księdza Woźnickiego inni powinni się uczyć jak m.in odprawiać prawdziwą i jedyną mszę trydencką i jak walczyć o duchowość, a nie oczerniać.