Wiceszef Solidarnej Polski Michał Wójcik zapowiedział, że jego ugrupowanie zgłosi się do ministra Piątkowskiego o wyjaśnienia. Sprawa dotyczy odwołania łódzkiego kuratora oświaty. Wójcik chce wiedzieć czy ma to jakiś związek z niedawnymi wypowiedziami państwowego funkcjonariusza.
Łódzki kurator, Grzegorz Wierzchowski został odwołany ze stanowiska przez ministra edukacji w zeszłym tygodniu. Resort otrzymał wniosek w tej sprawie od wojewody tego regionu. Ma to być reakcja na czwartkową wypowiedź kuratora na antenie TV Trwam.
“Jesteśmy na etapie wirusa, ale myślę, że ten LGBT-wirus, wirus ideologii jest znacznie groźniejszy, bo to jest wirus dehumanizacji społeczeństwa” – powiedział Wierzchowski.
Czytaj także: Szumowski odszedł, dług pozostał. Firma handlarza bronią winna Państwu aż 70 mln zł!
“Gdyby się okazało, że dymisja kuratora miała związek z jego wypowiedziami na antenie TV Trwam, czego nie mogę obecnie zakładać, było by to dla nas całkowicie niezrozumiałe” – stwierdził Wójcik.
Sprawa ma charakter rozwojowy. Będziemy informować o dalszych postępach w sprawie.
Czytaj także: Decyzja nowego ministra zdrowia. Będą wysokie nagrody dla sanepidu za kontrole.
źródło: pap.pl