Mocne słowa o szpitalu na stadionie ,,Nawet Bareja by tego nie wymyślił” Jak działa szpital polowy?


Jak wiadomo, szpital polowy na Stadionie Narodowym rozpoczął już działalność. W mediach pojawiły się różne plotki dotyczące jego funkcjonowania. Dzisiaj na Twitterze pojawił się wpis, który neguje jego prawidłowe funkcjonowanie. Czy to możliwe, że pacjent, któremu pogorszył się stan zdrowia, zostanie przetransportowany do innego miejsca? Jaki jest cel szpitala, skoro pacjent nie może się tam czuć bezpiecznie?

Szpitale tymczasowe miały być ostatnią linią obrony przed nagłym wzrostem zakażeń. Decyzjami rządu zdziwiony jest nawet poseł prawicy Andrzej Sośnierz. W Warszawie i Katowicach powstały szpitale tymczasowe a tuż obok stoją puste szpitale, które można zagospodarować. Nie ma w tym żadnej logiki, prawie gotowy Warszawski Szpital Południowy znajduje się prawie obok Narodowego i stoi pusty. Jeszcze bardziej niezrozumiała decyzja zapadła w Katowicach, gdzie kompletnie gotowy szpital prywatny jest gotowy od zaraz przyjąć 250 pacjentów. Stoi pusty od ponad roku bo NFZ nie podpisał z nim umowy.

Rząd buduje nowe szpitale, podpisuje z nimi umowy dając trzykrotnie wyższe stawki za leczenie, a tuż obok stoją puste łóżka. Ciężko to zrozumieć dlaczego wydaje się ogromne pieniądze na budowę szpitali tymczasowych, które jak się okazuje i tak nie mogą leczyć ciężko chorych pacjentów. Poznając te fakty widać, że w decyzjach rządu brakuje jakiegokolwiek sensu.

https://twitter.com/MRebeliant/status/1328251720586178560

Bartosz Arlukowicz również udostępnił post na Twitterze, w którym, jak sam określa, ,,rozwiewa tajemnicę szpitala”. Z jego postu wynika, że koszt utrzymania łóżka w zwykłym szpitalu to zaledwie 100 zł, natomiast w szpitalu narodowym jest to 822 zł. Jak widać, zdania o szpitalu są bardzo podzielone i prawdopodobnie trochę czasu minie, zanim dowiemy się prawdy. 

Szpitale tymczasowe tylko dla lekko chorych?

Dziś w TVN24 w “Rozmowie Piaseckiego” dyrektor Szpitala Narodowego Artur Zaczyński, pochwala decyzję rządu. Dyrektor poinformował, że od początku działania palcówki to jest już od ponad dwóch tygodni, szpital przyjął 60 osób. Część z nich wyszła już do domu i w tej chwili na 500 miejsc w szpitalu zajętych jest zaledwie 33. Tymczasem w mediach pojawiają się kolejne nagrane rozmowy dyspozytorów i ratowników rozpaczliwie poszukujących wolnego łóżka w mazowieckich szpitalach.

Zaczyński wyjaśnił , że rolą szpitala tymczasowego jest odciążanie szpitali standardowych tylko w lżejszych stadiach choroby. Kryteria przyjmowania pacjentów do placówek tymczasowych są bardzo ostre. Na 170 zgłoszonych do szpitala pacjentów przyjęto tylko 60.

Exit mobile version