Piotr Zgorzelski został zaproszony do studia TVP na nagranie programu “Woronicza 17”. Prowadzący Krzysztof Ziemiec sprowadzał rozmowę do absurdu, więc poseł PSL postanowił skutecznie zgasić jego zapędy.
TVP INFO wyciągnęło wczoraj pseudo “Taśmy Giertycha” i jak można było się domyślić państwowa telewizja zapewniła sobie tym wodę na młyn. Krzysztof Ziemiec zaczął zadawać pytania związane z tym tematem, jednak Zgorzelski nawet nie dopuścił myśli, by odpowiedzieć na ustawione pytania dziennikarza.
–Kiedy rząd pokłóconej prawicy nie radzi sobie z pandemią, wy wrzucacie w poważnym programie jakieś pierdoły? – zapytał ewidentnie wkurzony poseł Zgorzelski. – Oczekuję poważnej dyskusji, o poważnych tematach, a nie o jakimś “Soku z Buraka”. To znaczy, że co… że w niedziele ludzie mają słuchać takich rzeczy? Raz jeszcze proszę o poważne tematy. NIE BĘDĘ SIĘ ODNOSIŁ DO PIER*** – skwitował Zgorzelski
Zakłopotany Ziemiec zaczął wyjaśniać zasady działania mediów.
-Jeśli jakiś program informacyjny ma newsa to tego newsa ujawnia i w jakiś sposób go później przez cały czas “ciągnie” – jak to się mówi.
–Właśnie, NEWSA! – krzyknął Zgorzelski. -Jak będziecie mieli jakiegoś newsa, że rząd radzi sobie z pandemią to ja chętnie odpowiem na takiego newsa.
Pytanie do buraka Zgorzelskiego…co byś buraku zrobił gdyby to tyczyło twoich najbliższych?