Waldemar Bonkowski zszokował niedawno opinię publiczną bulwersującą historią, kiedy zmaltretował na śmierć psa. Były polityk PiS przywiązał go liną do samochodu i ciągnął kilka kilometrów po drodze, próbując się później tłumaczyć w nietypowy sposób. Właśnie zapadł nieprawomocny wyrok w tej sprawie, który zszokował część opinii publicznej.
Bonkowski był oskarżony o znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad czworonogiem. Bezbronne zwierzę doznało rozległych obrażeń wewnętrznych, w wyniku czego zmarło. Sadysta zakopał je na swojej posesji, a cała sprawa wyszła na jaw dzięki materiałowi filmowemu, który zarejestrował brutalny czyn. Były polityk PiS tłumaczył się, że przywiązał psa do samochodu, żeby “odprowadzić go do domu”, a zarzuty nazwał “absurdalnymi”. Finalnie sąd skazał go nieprawomocnie na karę w zawieszeniu – rok na trzy lata. Wysokość wyroku zaskoczyła wielu internautów. – Były Senator PiS, Waldemar Bonkowski za ciągniecie psa za samochodem został skazany na rok w zawieszeniu. Co więcej musiałby zrobić, żeby sprawa skończyła się wyrokiem bezwzględnego więzienia? Bydlak takim wyrokiem będzie tylko ośmielony – napisał rzecznik Porozumienia, Jan Strzeżek.
W podobnym tonie piszą setki innych komentatorów. Bulwersować może fakt, że była to najgłośniejsza medialnie sprawa tego typu w Polsce. Wielu potencjalnych sadystów może być rozochoconych niską karą, która nie odstrasza od popełnienia podobnych przestępstw. – Skoro były senator z PiS został uznany winnym zabicia zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem, to wymierzona kara jest śmiesznie niska. Mam nadzieję, że prokuratura się odwoła i Bonkowski poniesie zasłużone konsekwencje, włącznie z wizytą za kratami – stwierdził gdański radny, Łukasz Kopeć. Większości wpisów w sprawie byłego polityka PiS nie da się zacytować, są zbyt wulgarne. Internauci nie kryją oburzenia, podkreślając, iż chodziło o zabicie ze szczególnym okrucieństwem. Pies konał w kilkugodzinnych męczarniach, nie było żadnych szans na odratowanie. W podobnych do tej sprawach niejednokrotnie zapadały wyroki bezwzględnego więzienia.
Co za zbrodnia na niewinnym psie. A winni chodzą bezkarnie. Zamiast tego bogu ducha winnemu psu można było przywiązać do samochodu Szumowskiego Niedzielskiego Morawieckiego Dudę Kaczyńskiego społeczeństwo jeszcze by podziękowało i hojnie nagrodziło za zlikwidowanie winnych milionów cierpień ludzkich.