Eksperci Global Finance ocenili, jak w tych trudnych czasach radzili sobie prezesi wielu banków centralnych. Prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński otrzymał najsłabszą notę.
Jak zaznaczają redaktorzy Global Finance, w swojej ocenie danego prezesa banku centralnego wzięli oni pod uwagę:
„Politykę monetarną, nadzór nad bankami i systemem finansowym, programy skupu aktywów i sprzedaży obligacji, trafność prognoz, jakość doradztwa, przejrzystość, niezależność od wpływów politycznych, sukcesy w wypełnianiu konkretnych mandatów (które różnią się w zależności od kraju) oraz reputacja w kraju i na arenie międzynarodowej – ważone pod względem względnej ważności”.
Prezes NBP otrzymał notę C. Tak niską ocenę w Europie otrzymali jedynie prezesi banków centralnych Białorusi i Ukrainy, choć z innych powodów. Główną przyczyną, niskiej oceny Adama Glapiński we wspomnianym raporcie, jest jego zbyt łagodna polityka pieniężna. Redaktorzy Global Finance twierdzą, że „Glapiński przyjął zaskakująco spokojną postawę, mimo że inflacja w sierpniu wyniosła 5,4% rok do roku. Według analityków ING była ona na najwyższym poziomie od 20 lat”.
Gratki gapli
No to może teraz 100% podwyżki Panie prezesie Gaplinski?? Wyniki kiepskie to tak na zachęte, no może jeszcze niech sobie Pan premie doliczy tak 100 tysięcy, bo nie wiadomo czy za rok znowu wybiorą…