“Odczarowane jezioro wazeliny” Wywiad Jakimowicza i Ogórek z Lidią Staroń w TVP, zamiast spotkania z opozycją


Lidia Staroń to kandydatka PiS na RPO. Jakimowicz i Ogórek na antenie TVPINFO próbowali znaleźć cokolwiek co pozwoliłoby przedstawić kandydatkę PiS w różowych kolorach. Zaczęło się od zapowiedzi że “ta rozmowa ma być inna niż wszystkie”. Na jutro tj 15 czerwca zapowiadane jest głosowanie w sejmie nad kandydaturami Lidii Staroń i prof. Marcina Wiącka na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich.

W ostatnim wywiadzie w TVN, Lidia Staroń nie poradziła sobie najlepiej. Nie odpowiadała wprost na pytania i nie zadeklarowała po czyjej stronie stanie jeżeli będzie musiała zająć stanowisko w sprawie protestów ulicznych, w których po jednej stronie staną demonstranci a po drugiej pałujący policjanci.

Mówiła, że w czasie tych protestów “widziała straszną wulgarność”. – Pierwszy raz widziałam taką wulgarność, taką nienawiść. Ja jestem katoliczką. Pierwszy raz widziałam coś takiego, jeśli chodzi o ataki na Kościół. Tak nie powinno być. W sytuacji, kiedy jest naruszenie prawa, to powinna być odpowiedzialność. Ale nie może być tak, że ktoś mówi na policję “psy” czy coś tego typu – mówiła Staroń.

Staroń skarżyła się na Gowina, że wciągnął ją do jakieś brudnej gry. Jej zdaniem “to był brudny, okropny plan, że jak już będzie zgoda PiS-u [na jej kandydaturę – przyp. red.], to wtedy będzie działał z opozycją, żeby pokazać, że jest podmiotem”. Dopytywana, czy czuje się wykorzystana przez Jarosława Gowina do wojny z PiS, odparła: – Tak, uważam, że zostałam wykorzystana.

Kandydat PiS zawsze może liczyć na poparcie w TVP

Wywiad w TVN-ie ten był szeroko komentowany w mediach i w większości nie były to miłe wpisy. Z pomocą pani senator przyszli pracownicy Kurskiego. Jarosława Jakimowicza i Magdalena Ogórek zaprosili Lidię Staroń do programu “W kontrze” Już na samym początku programu TVP Info Jakimowicz zapowiadał, że “ta rozmowa ma być inna niż wszystkie”. To prawda, bo nie doczekaliśmy się na żadnego pytania związanego z obowiązkami, jakie będzie pełnić jeżeli zostanie wybrana na RPO. Zamiast tego padły pytania o zbieranie grzybów, jak pogodzić pracę senatora z domowymi obowiązkami oraz kim chciała zostać w młodości. 

– Ja o panią bardzo walczyłem. Odczaruję panią Lidię Staroń, będę rozmawiać o rodzinie, sporcie, hobby, serialach. Muszę z pani coś wydusić. […] Zawsze, kiedy widziałem panią na ekranie, to miałem poczucie, że to jest ta pani, która pomaga. Ja to wiem od zawsze. Cieszę się, że jest pani naszym gościem – powiedział Jakimowicz. 

Zadowolona z przebiegu wywiadu Lidia Staroń zdradziła kilka szczegółów z życia osobistego. Powiedziała, że razem z mężem lubi spędzać czas nad jeziorem. Ten temat szybko podchwycił prowadzący i dodał –

– Już jestem szczęśliwy, bo dowiedziałem się czegoś o pani Lidii Staroń, co mi mówili, że nigdy się nie dowiesz. Już wiem, pływa w jeziorze od marca – odpowiedział Jakimowicz. 

Słów zachwytu nie szczędziła też Magdalena Ogórek, która gratulowała Lidii Staroń ogromu rozwiązywanych spraw związanych z ludzkim cierpieniem.

Skąd kobieta bierze siłę do walki? Czy także z jakichś swoich przeżyć? Czy z tego, jak została wychowana w domu, by walczyć o innych ludzi? – pytała. 

Na tak bezpiecznie sformułowane pytanie pani senator oczywiście przytaknęła i podkreśliła, że to zasługa jej charakteru.

Staroń nie lubi publicznych debat, odwołała spotkanie z kołem Polska 2050

Kolejny termin spotkania z kołem PL2050 został odwołany. Ja twierdzą politycy ruchu Szymona Hołowni terminy dopasowywali do planów pani senator. Dzisiejszy termin ustalony był jeszcze w poprzednim tygodniu. Lidia Staroń nie chce spotkać sie nie tylko z posłami 2050, ale też nie skorzystała z zaproszenia Konfederacji do udziału zorganizowanej debaty obydwu kandydatów. Stawił się na niej jedynie prof. Wiącek. Senator Staroń nie pojawiła się ze względu na inne obowiązki.

Exit mobile version