Wiceminister sprawiedliwości rządu PiS, oraz Paweł Kowal byli gośćmi Moniki Olejnik. Tematem dzisiejszego dnia było doniesienie NIK do prokuratury na premiera i trzech ministrów w sprawie organizacja tak zwanych wyborów kopertowych.
Narracja polityków PiS jest taka sama od kilkunastu godzin. Kilkanaście minut wcześniej w tej samej stacji gościł Michał Woś, którego odpowiedzi brzmiały niemal identycznie. Kiedyś na wszystko odpowiedź była jedna to wina Tuska, dziś odpowiedź brzmi “To wina Trzaskowskiego”. I obojętnie jak będzie brzmiało pytanie. To stara technika manipulacji ludźmi, które mówi, że często powtarzane kłamstwo stanie się prawdą
Kaleta myli daty i świadomie wprowadza w błąd
Nikt z Pisowskich gości nie chce już dziś pamiętać 10 maja ubiegłego roku. Nikt już nie użala się na nielojalnego Gowina, przez którego nie udało się PiSowi przeprowadzić wyborów. Na goszczącym dziś wiceministrze sprawiedliwości nie robiły wrażenia cytowane wyroki Najwyższego Sądu Administracyjnego, jego zdaniem to wszystko wina Trzaskowskiego, że wybory 10 maja nie odbyły się, choć wtedy Trzaskowski nawet nie był kandydatem. Wnioski o postawienie premiera i trzech jego ministrów zdaniem Kalety niczego jeszcze nie przesądzają. Na każde pytanie Olejnik, jego odpowiedzi sprowadzały się do “To wina Trzaskowskiego“
“Ten raport jest stanowiskiem Najwyższej Izby Kontroli co do stanu tego procesu (przygotowania wyborów), a skutkiem tego raportu jest złożenie zawiadomienia do prokuratury“.
Monika Olejnik : czy my jesteśmy w Kosmosie?!
Zdaniem wiceministra sprawiedliwości to dopiero teraz prokurator zbada stan faktyczny. Kaleta wskazuje od razu drogę, postępowania dowodowego w tej sprawie. Stan faktyczny był taki, że problem nie zrodził się w momencie wydania decyzji przez premiera (o drukowaniu kart wyborczych – red.), tylko w momencie, kiedy opozycja, szczególnie samorządy zarządzane przez opozycję, odmówiły organizacji wyborów – przekonywał Kaleta. Dodał, że “być może to właśnie opozycja powinna odpowiedzieć za to, że nie powołano komisji wyborczych”.
Cały wywód Kalety ma udowodnić, że to wszystko jest winą Trzaskowskiego, który miał plan startu w wyborach prezydenckich. Oto jeden Rafał Trzaskowski powstrzymał całe PiS i spowodował, że nie było wyborów kopertowych. Monika Olejnik próbowała powstrzymać przerywającemu i obrażającego Pawła Kowala, Kalecie, nie przynosiło to jednak żadnych skutków. Przekaz był twardy i musiał wybrzmieć za wszelką cenę, nawet auto kompromitacji.
Pod koniec programu Monice Olejnik udało się na krótko zapanować nad Kaletą i zadać pytanie Pawłowi Kowalowi. Zapytany, czy jego zdaniem premier powinien ponieść polityczną odpowiedzialność i podać się do dymisji. Podał kilka przykładów spraw o wiele mniejszego kalibru, kiedy premierzy i ministrowie podawali sie honorowo do dymisji.
– Nie chcę nierównych praw, że obywatel ma jakieś małe kłopoty z prawem, z urzędem, z podatkiem i ma miesiącami problemy, musi stawiać się na różne wezwania. A najwyższy przedstawiciel władzy, premier, wydaje pieniądze, najwyższy organ kontrolny mówi – “wydałeś źle te pieniądze”, a premier udaje, że tego nie słyszy – dodał gość “Kropki nad i”.