W środę, przed Sądem Rejonowym w Nowym Targu, ma rozpocząć się proces w sprawie kar dla pielęgniarek. Kobiety podczas nocnego dyżuru, wykorzystały 15-minutową przerwę w pracy na drzemkę. Zostały ukarane. Kontrowersyjną decyzję dyrekcji postanowiły zaskarżyć.
W nocy z 10 na 11 tycznia odbyła się niezapowiedziana kontrola dyrekcji w Szpitalu Powiatowym w Zakopanem. Okazało się, że trzy pielęgniarki w tym czasie ucięły sobie drzemkę. Według władz szpitala, ich obowiązkiem było w tym czasie pracować. Pracownice służby zdrowia są zbulwersowane decyzją dyrekcji, Twierdzą, iż godzi ona w ich podstawowe prawa, a także depresjonuje środowiska pielęgniarskie.
“Odpowiedzialność za ludzkie życie, ogromny stres, zmęczenie, nie powinno być wynagradzane nocnymi kontrolami ani karami, lecz wsparciem i wyrozumiałością. Zmęczony, przepracowany personel walczący o czyjeś życie ma prawo do odpoczynku, szczególnie po wykonaniu wszystkich czynności pielęgnacyjnych, zleceń lekarskich oraz prac porządkowych na oddziale”– tłumaczą w oświadczeniu ukarane kobiety.
Pielęgniarki spały w czasie przerwy
Sprawa jest o tylko kontrowersyjna, że personel medyczny w czasie pandemii ma pełne ręce roboty. Świat obiegły setki zdjęć i nagrań zmęczonych do granic możliwości medyków, słaniających się z nóg. Dyrekcja szpitala twardo przekonuje, że ma prawo do przeprowadzenia inspekcji kiedy chce, a czas odpoczynku pielęgniarki są zobowiązane wykorzystywać w inny sposób niż na sen.