Jadwiga Emilewicz zdradziła że na takich samych zasadach jak wypłacany jest bon turystyczny, rząd planuje wypłacać wszystkie inne świadczenia socjalne. Ten pomysł bardzo nie spodobał się Beacie Szydło.
Minister Jadwiga Emilewicz chwaliła wdrażanie programu bon turystyczny. Zarejestrowało się już ponad milion beneficjentów chętnych do skorzystania z 500 zł na opłacenie kosztów wakacyjnych. Szkoda tylko że przypada to własnie na kolejny szczyt zakażeń koronawirusem w Polsce. Z jednej strony jest to jakieś ratowanie gospodarki z drugiej zaś walki z epidemią w tym nie widać.
Minister zaskoczyła zdradzając nam że rząd na fali sukcesu bonu turystycznego, który wszedł w życie wczoraj temu przymierza się do zweryfikowania największego programy socjalnego PiS czyli “Rodzina500+”
– Ten sposób realizacji bonu, czyli płatność blockchainowa, numeryczna, daje pewność, że te środki rzeczywiście trafią do branży turystycznej i posłużą wypoczynkowi dzieci i młodzieży, a nie łataniu budżetów domowych. Wypłacanie innych świadczeń w ten sposób daje gwarancję, że to co ustawodawca zaplanował, będzie rzeczywiście realizowane. I tak, potwierdzam, że będziemy chcieli przechodzić w jak największą liczbę realizacji kolejnych świadczeń właśnie w taki sposób – stwierdziła Emilewicz.
– Dziś jest za wcześnie, by mówić, jakie mogą to być świadczenia – odparła, dopytywana o to, czy może dotyczyć to np. wypłat w ramach Programu Rodzina 500 plus lub wyprawki szkolnej.
Na pomysł Emilewicz ostro zareagowała Beata Szydło
“Program Rodzina 500 plus w postaci ‘bonów’ to pomysł bardzo zły i pozbawiony uzasadnienia. Wprowadzanie takich pomysłów do debaty publicznej podważa zaufanie między rządem PiS i obywatelami. Aż się ciśnie na usta: Nie idźmy tą drogą!” – napisała na Twitterze europosłanka Prawa i Sprawiedliwości.