Traw spór o tablice z z 21 postulatami z sierpnia 1980 r. Na dzień dzisiejszy tablice te są częścią wystawy stałej w Europejskim Centrum Solidarności. Piotr Duda szef NSZZ Solidarność żąda aby wróciły one do Muzeum Morskiego skąd zostały przeniesione w 2014 roku.
Wpisane na listę UNESCO tablice z 21 postulatami “Solidarności” z sierpnia 1980 roku są obecnie eksponatem wystawy stałej w Europejskim Centrum Solidarności. Formalnie tablice zostały użyczone instytucji przez Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku (NMM), które dysponuje nimi od lat bez udokumentowanych praw własności. Autorzy tablic – Arkadiusz Rybicki i Maciej Grzywaczewski – nigdy praw do tablic nie przekazywali.
Oczekuję, że Europejskie Centrum Solidarności do 31 sierpnia zwróci Narodowemu Muzeum Morskiemu tablice z 21 postulatami z sierpnia 1980 r. – powiedział w poniedziałek w Gdańsku przewodniczący NSZZ “Solidarność” Piotr Duda.
Przejmie siłą i kpi z komisarz UE
Zrobimy sobie takie zawody sportowe,
wejdziemy sobie do ECS-u, zabierzemy tablice, a zostawimy im flagę z logo »Solidarności«. Jestem o tym przekonany, że stanie za nami pani komisarz Jourova (wiceszefowa KE Viera Jourova – przyp. red.), bo przecież chodzi o praworządność – przekonywał Duda.
“Powiem, że pan Kerski jest po prostu złodziejem”
– Z tego miejsca mówię jasno, jeżeli do 31 sierpnia te tablice nie wrócą do NMM, to powiem 31 sierpnia, że pan Kerski jest po prostu złodziejem – zapowiedział szef “Solidarności”.
Przeniesieniu tablic sprzeciwia się m.in. ich autor Maciej Grzywaczewski i wdowa po śp. Arkadiuszu Rybickim, współtwórcy historycznych płyt, Małgorzata Rybicka, a także wicemarszałek Senatu i przewodniczący kolegium historyczno-programowego ECS Bogdan Borusewicz, senator Sławomir Rybicki, marszałek pomorski Mieczysław Struk, prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, przewodniczący Rady ECS i sygnatariusz porozumień sierpniowych Bogdan Lis, dyrektor ECS Basil Kerski i poseł Piotr Adamowicz (KO).
Ich zdaniem próba odebrania Europejskiemu Centrum Solidarności zabytkowych tablic to decyzja polityczna, której celem jest marginalizowanie tej instytucji przez resort kultury.
Poseł Piotr Adamowicz podał do prokuratury wicepremiera Piotra Glińskiego.
Zdaniem posła Piotra Adamowicza wicepremier i minister kultury Piotr Gliński mógł popełnić przestępstwo niedopełnienia obowiązków. Miało ono polegać na tym, że minister zaniechał nadzoru nad skorygowaniem dokumentacji, według której prawo do dysponowania tablicami z postulatami z Sierpnia ’80 ma należeć do Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku, a nie do autorów eksponatu.
W niejasnych okolicznościach tablice wpisano do inwentarza muzealnego. I powołując się na ten wpis, minister Gliński twierdzi, że tablice są własnością Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku – komentuje Piotr Adamowicz. – Rzecz w tym, że tablice można było wpisać do inwentarza, posiadając umowę zakupu lub darowizny lub depozytu. Od ponad siedmiu miesięcy ani ministerstwo, ani nadzorowane przez ministra Glińskiego muzeum nie chcą udokumentować praw do tablic. Nie chcą udokumentować, bo żadnych takich umów nie posiadają. Tym samym wpis jest nieważny. Ponadto, zgodnie z Kodeksem cywilnym oraz Ustawą o prawie autorskim, właścicielami są Maciej Grzywaczewski i spadkobiercy Arama Rybickiego – mówi Adamowicz.
Źródła: Onet Wyborcza PAP