Wybory w Polsce wygrywa się populistycznymi nieprzemyślanymi hasłami, za które później nie płacą politycy tylko społeczeństwo.
PiS między innymi obniżeniem wieku emerytalnego wygrał wybory, kiedy cały świat podnosi wiek emerytalny. Czyżby cały świat się myli a tylko rządzący w Polsce maja rację? Dziś weszła ustawa według której funkcjonariusz, który – zamiast odejść na emeryturę – zdecyduje się pozostać w służbie, uzyska dodatek motywacyjny
Z obniżenia wieku emerytalnego wyłączono rolników, nie przewidziano katastrofy w innych sektorach, takich jak np. służby mundurowe.
– Pragnę wyrazić wielką radość, że ten ważny i oczekiwany przez funkcjonariuszy służb mundurowych projekt został przyjęty w takim konsensusie – powiedział szef MSWiA, Mariusz Kamiński
Zgodnie z ustawą funkcjonariusz Policji, Straży Granicznej, Służby Ochrony Państwa, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej, który, zamiast odejść na emeryturę, zdecyduje się pozostać w służbie, uzyska dodatek motywacyjny. Będzie on przyznawany zamiast emerytury: po 25 latach służby w wysokości 1,5 tys. zł brutto miesięcznie, a po 28,5 latach służby w wysokości 2,5 tys. zł brutto miesięcznie.
Nie wiadomo czy to zmieni sytuację w Policji, ponieważ na dzień dzisiejszy brakuje około 7 tysięcy funkcjonariuszy. PiS chwali się nowymi komisariatami które świecą pustkami, bo większość policjantów pilnuje demonstrantów we wszystkich większych miastach w Polsce. Policja nie cieszy się teraz zbyt dużym autorytetem społecznym, ciągłe obniżanie kryteriów przyjęć zbiera już swoje żniwo. Coraz częściej słyszymy również o nieuzasadnionych przypadkach użycia broni nawet pod wpływem alkoholu, oraz wielu przypadkach pospolitych przestępstw popełnianych przez Policjantów.
Jeszcze kilka lat temu policja mogla cieszyć się szacunkiem społeczeństwa. Smutne jest to co teraz dzieje się i do czego jest wykorzystywana. Może nie wszyscy robią to z włąsnej woli.