Pułkownik Adam Mazguła opublikował kolejny felieton, w którym kieruje kilka ciepłych słów do senator Lidii Staroń. “Odejdź i nie kompromituj się kobieto, krętaczko Kaczyńskiego” – wezwał.
Lidia Staroń, dość kompromitacji, zrezygnuj i odejdź w niebyt!
Jako obywatel chcę mieć swojego Rzecznika Praw Obywatelskich, który zadba o moje prawa wobec narastających represji na naszych obywateli rządu wrogów integracji europejskiej i własnej konstytucji. Jeśli RPO ma być moim i obywatelskim rzecznikiem, to nie życzę sobie Pani Staroń na żadnym stanowisku, a nawet w życiu publicznym Polski. Ta podła kobieta-pieniacz buduje swój wizerunek na walce z poszkodowanymi przez spółdzielnię mieszkaniową. W rzeczywistości w sposób bezczelny i bezwzględny stawiała się ponad prawem i ostatecznie zaszczuła niewinnego człowieka do śmierci.
Dziś opowiada o swoim doświadczeniu w niszczeniu ludzi przez donosy i kłamstwa oraz angażowania do swoich bezczelnych gierek służby państwowe. Z zażenowaniem słuchałem jej telewizyjnej wypowiedzi, gdzie mówiła o swojej gruntownej, wręcz niezwykłej znajomości prawa i zaangażowaniu w sprawy społeczne.
Brzmiało to, jak samoocena w stylu: patrzcie na mnie jaka jestem wspaniała, piękna, inteligentna i mądra. Nawet na prawie znam się lepiej niż profesor prawa ze specjalnością praw człowieka. Żenada! Żyję już 9 lat (3+6) w PiS-państwie i nie znam ich ani jednej decyzji kadrowej, która byłaby oparta na uczciwości i kompetencji. Wręcz przeciwnie. Jeśli kogoś powołuje na stanowisko PiS-władza, to w 100% jest to człowiek ułomny, niesamodzielny, fanatyczny, nieuczciwy, politycznie i religijnie uzależniony do granic możliwości. Taki człowiek nie może być Rzecznikiem obywateli, a tylko rzecznikiem antyobywatelskiego PiS.
W świetle tych faktów zwracam się do Pani Lidii Staroń, odejdź, nie kompromituj się kobieto krętaczko Kaczyńskiego
W tej sytuacji moim Rzecznikiem Praw Obywatelskich będzie Pan prof. Marcin Wiącek. Proszę więc wszystkie siły polityczne o uszanowanie zdania takich obywateli jak ja i o takie głosowanie w Sejmie i Senacie. Adam Mazguła.