Karol Plewa, dziennikarz Telewizji Republika twierdzi, że został zwolniony po SMS-ie Rzecznika rządu. Piotr Muller miał wysłać wiadomość do kierownictwa stacji w którym stwierdził, że ” nie podoba mu się prowadzący”. Według stacji redaktor został zwolniony za ” odmowę noszenia maseczki i porzucenie pracy”. Słowna przepychanka za pośrednictwem Twittera każe się zastanowić czy to wina dziennikarza, czy takie są standardy Zjednoczonej Prawicy?
Zwolniony SMS-em
Dziennikarz Telewizji Republika przekazał za pośrednictwem Twittera tą informację. Poinformował też o rzekomo wysłanej przez Piotra Mullera wiadomości do kierownictwa stacji Republika w której sugeruje zwolnienie Plewy.
Stacja odpowiada
Redaktor naczelna Telewizji Republika szybko odniosła się do zarzutów w sprawie zwolnienia Plewy. Kania twierdzi, że zawinił sam zainteresowany.
Stacja nie poczuwa się do winy, zrzucając całą winę na dziennikarza. Można odnieść wrażenie, że dociekliwość Plewy w rozmowie z Rzecznikiem rządu mogła mieć wpływ na decyzję stacji. Sam Rzecznik rządu zaprzecza by taka sytuacja miała miejsce:
To nie pierwsze takie zarzuty stawiane Republice. We wrześniu wiceszefowa TelewizjaRepublika.pl została zwolniona za artykuł o Krzysztofie Ardanowskim. Miała usłyszeć, że artykuł „nie mieści się w linii redakcyjnej stacji”. Zarząd nie skomentował wtedy tej decyzji.
Źródło: wirtualnemedia.pl twitter.com