Pracownicy Przedstawicielstwa Polski przy ONZ zwolnieni po rozmowie Dudy z rosyjskim YouTuberem


Vovan i Lexus, czyli Władimir Kuzniecow i Aleksiej Stoljarow prowadzą na YouTube kanał Vovan222prank, który subskrybują 103 tysiące internautów. Zasłynęli z dzwonienia do osób publicznych z całego świata, podszywając się pod inne osoby publiczne.

W ten sposób udało im się wkręcić m.in. Borisa Johnosna, Petro Poroszenkę, Recepa Erdogana, a ostatnio Andrzeja Dudę. Vovan i Lexus podszyli się pod sekretarza generalnego ONR, Antoniego Guterresa. Jak podał RMF, rozmowa odbyła się z numeru telefonu pozytywnie zweryfikowanego przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

W sprawie pranku wszczęto śledztwo, w wyniku którego zdymisjonowanych zostało dwóch pracowników Stałego Przedstawicielstwa RP przy ONZ w Nowym Jorku.

“W związku z prowokacją telefoniczną osób podszywających się pod Sekretarza Generalnego ONZ, wymierzoną w Prezydenta RP Andrzeja Dudę, Ministerstwo Spraw Zagranicznych informuje, że w zakresie kompetencji resortu dyplomacji podjęto działania mające na celu wyjaśnienie sprawy. W ich następstwie, wobec dwóch pracowników Stałego Przedstawicielstwa RP przy ONZ w Nowym Jorku wyciągnięto konsekwencje służbowe. Zostali oni odwołani z placówki ze skutkiem natychmiastowym. Z uwagi na charakter sprawy Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie udziela szczegółowych informacji”.

Jedna z ostatnich akcji z ostatnich Vovana i Lexusa, telefon do premiera Macedonii Północnej Zorana Zajewa wywołała jednak dużo większy skandal. Po opublikowaniu nagrania opozycja nawoływała polityka do ustąpienia z funkcji. Ostatecznie Zajew został zmuszony do przeprosin za to, że dał się nabrać na żart Rosjan.

Exit mobile version