Wolałbym, żeby ministrowi edukacji i nauki wiedza nie była obca, także ta podstawowa – komentował prof. Krzysztof Simon. Ekspert ds. chorób zakaźnych odnosząc się do kwestii ewentualnych obowiąkowych szczepień dla wybranych grup zawodowych.
Trzeba byłoby to w końcu głośno powiedzieć: nie chcesz się zaszczepić, to wiedz, że czeka cię życie pełne ograniczeń. (…) Nie może być tak, że osoby zaszczepione, a więc świadome, dbające nie tylko o siebie, ale i o innych, będą musiały wkrótce znosić kolejny lockdown, bo reszta kieruje się egoizmem, głupotą, mówi: “Nie zaszczepię się, bo nie, i co mi zrobicie”
Restrykcje dla niezaszczepionych czy przywileje dla zaszczepionych?
W dalszym ciągu nie ma decyzji co do obowiązkowych szczepień wybranych grup zawodowych. Prof Simon członek Rady Medycznej, oraz kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, jest zdania, że w Polsce powinno się wprowadzić rozwiązania na wzór francuski czy np grecki. Czwarta fala przyszła wcześniej do Francji. Prezydent Emmanuel Macron ogłosił obowiązkowe szczepienia dla wszystkich pracowników służby zdrowia. Podobną decyzję ogłosił wkrótce potem premier Grecji. Francja ma iść jeszcze dalej, od sierpnia paszporty zdrowia, bez których nie będzie można wejść do kina czy restauracji. W planach jeszcze płatne testy dla osób niezaszczepionych. Podobne rozwiązanie, wprowadzenia odpłatności za testy dla osób niezaszczepionych, podpowiadał naszym decydentom w rozmowie dla mp.pl dr Tadeusz Jędrzejczyk, specjalista w dziedzinie zdrowia publicznego i były prezes NFZ.
Profesor Simon jest zwolennikiem wprowadzania przywilejów dla osób w pełni zaszczepionych. Często w swoich wywiadach mówi o odpowiedzialności karnej za zakażanie przez osoby niezaszczepione. Polski rząd czeka na czwartą falę, ale z takim przeświadczeniem jakby miała ona nas ominąć. Nie ma poczucia bezpieczeństwa, nie słyszymy żeby były wprowadzane jakieś środki zabezpieczające. Niektórzy przedsiębiorcy biorą sprawy w swoje ręce i sami wprowadzają obowiązkowe szczepienia wzorem zachodnich korporacji.
Premier jest wykształconym Europejczykiem, orientuje się, co nam grozi. On by się odważył. Jednak jego zaplecze polityczne – nie. Widać przecież, że mapa szczepień nakłada się na mapę wyborów. Tam, gdzie jest największe poparcie dla rządzących, jest najmniej zaszczepionych – tłumaczył profesor Simon
Czy izolacja to nie segregacja. “Wolałbym żeby ministrowi edukacji i nauki wiedza nie była obca, także ta podstawowa“
Ruch antyszczepionkowy rośnie w siłę nie tylko za granicą ale również w Polsce. Atakowane są punty szczepień, przekładem wydarzenia z grodziska Mazowieckiego, Gdyni i Poznaniu gdzie umundurowana grupa zaatakowała spotkanie poświęcone laktacji, tylko dlatego że nie podobał im się tamtejszy lekarz. Czołowi działacze zgarniają przy tym nie małe pieniądze, organizując różnego rodzaju zrzuty i tym samy czyniąc krzywdę innym zrobili sobie z tego niezłe źródło dochodu.
Grupa naukowców z Polskiej Akademii Nauk wyraziła swoją opinię, że w szkołach powinno się wprowadzić obowiązkowe szczepienia dla wszystkich pracowników. Z tą wypowiedzią nie zgodził się minister Czarnek odpowiadający za oświatę.
Jestem przeciwnikiem segregacji. Wszyscy nauczyciele wrócą do pracy stacjonarnej – oświadczył Czarnek na antenie Polsat News
– Jeżeli do szpitala trafia pacjent, który może być nosicielem choroby zakaźnej, mamy obowiązek go izolować, żeby nie narażać innych. Czy to segregacja? A może segregacją jest to, że do chorych na COVID-19 podchodzimy w kombinezonie, rękawiczkach, przyłbicy? – odpowiadał retorycznym pytaniem prof. Krzysztof Simon.
– Wolałbym, żeby ministrowi edukacji i nauki wiedza nie była obca, także ta podstawowa, dotycząca właściwości chorób zakaźnych. Już w IV wieku, choć jeszcze ludzie nie znali terminu “choroba zakaźna”, wiedzieli, że są takie, które łatwo się przenoszą – podkreślał dolnośląski konsultant ds. chorób zakaźnych.
Do tej pory w Polsce wykonano 34 mln 429 tys. 956 szczepień. Jak wynika z rządowych statystyk, w pełni zaszczepionych przeciw COVID-19, czyli dwiema dawkami preparatów firm Pfizer/BioNTech, Moderna i AstraZeneca, a także jednodawkową szczepionką Johnson & Johnson, jest w Polsce ponad 17,4 mln osób.
Źródło Newsweek
też sądze że ten typ nawet podstawówki nie skończył i oglądając jego zdjęcia obawiam się że ma problem z alkoholem bo był blisko głódzia