W maju Jacek Sasin wydał 70 mln z publicznych pieniędzy na wydrukowanie kart do głosowania na wybory-widmo bez obowiązującej podstawy prawnej. W tym samym czasie PiS-owcy wojewodowie nielegalnie przekazali Poczcie Polskiej dane osobowe Polek i Polaków (Zgodnie z art. 51 ust. 5 Konstytucji RP zasady i tryb gromadzenia oraz udostępniania informacji określa
Rodo-srodo
Obywatele i obywateli przez ostatnie miesiące słali do Poczty Polskiej odwołania. Placówka ta dysponuje szczegółowymi informacjami o każdej Polce i Polaku. Jednak spółka skarbu państwa nie widziała żadnego problemu w łamaniu RODO (ogólnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych) i odmawiała usunięcia wrażliwych danych.
Żadnych śledztw
Jak dowiedział się dziennikarz RMF FM Krzysztof Zasada – Prokuratura uznała, że „Politycy, którzy przekazali dane osobowe wyborców – nie przekroczyli uprawnień”. Kilka tygodni temu ta sama instytucja uznała, że „czempion narodowy” nie złamał prawa.
„Wszystkie zwierzęta są równe, ale niektóre są równiejsze…”
Źródło: twitter, rmf.fm