Janusz Koza, radny wojewódzki z Kielc, wystąpił z klubu PiS w sejmiku. Ogłosił to na poniedziałkowej sesji i zapowiedział, że nie poprze w głosowaniu strategii rozwoju województwa świętokrzyskiego.
Janusz Koza nie zgodzi się na projekt “Strategia Rozwoju Województwa Świętokrzyskiego 2030+
– To nieprofesjonalny, niespójny i pełen błędów dokument. Nie mogę tego dokumentu poprzeć – stwierdził. Dodał, że to kolejna kropla goryczy, jaką przychodzi mu przełknąć w ciągu tych dwóch i pół roku rządów zarządu województwa z marszałkiem Andrzejem Bętkowskim.
I oświadczył, że występuje z klubu radnych PiS w sejmiku, a stosowne zawiadomienie o tym złożył już jego przewodniczącemu Markowi Bogusławskiemu – poinformowała Gazeta Wyborcza.
PiS stracił większość w sejmiku
Oznacza to, że klub PiS nie ma już większości w świętokrzyskim sejmiku. Liczy bowiem 15 radnych na 30 wszystkich.
“Janusz Koza od dłuższego czasu należał do oponentów zarządu województwa i marszałka Andrzej Bętkowskiego, niejednokrotnie zdarzało się, że głosował wbrew ustaleniom władz PiS. W połowie marca pisaliśmy, że z urzędu marszałkowskiego zwolniona została jego współpracowniczka Agnieszka Ceglińska-Ganczar, która była kierowniczką zajmującą się kontrolą. Zapowiedział wtedy, że ten fakt nie zmieni jego krytycznej oceny działań marszałka” – informuje Wyborcza.