Rolnicy znieważyli posła Tomasza Ławniczaka. Policja zatrzymała trzech podejrzanych. Grozi im rok pozbawienia wolności. Agrounia wyraża sprzeciw. Dodatkowo uważa, że jest to celowe działanie władz, aby ich zastraszyć.
Rolnicy zatrzymani!
W sobotę ostrowska policja zatrzymała trzech rolników. Dlaczego? Ponieważ zdaniem parlamentarzysty PiS Tomasza Ławniczaka są odpowiedzialni za wywieszenie banerów. Baner nawoływał do tego, aby poseł oddał 40 tysięcy złotych za ochronę jego domu przez policję.
Bilbordy z hasłami: “Ławniczak oddaj 40 tysięcy za nieskuteczną ochronę policji” zawieszono na jednym z wiaduktów oraz na dwóch znakach drogowych w Nowych Skalmierzycach k. Kalisza.
Zdaniem przedstawicieli Agrounii banery zawisły, ponieważ policjanci byli widziani pod posesją Tomasza Ławniczaka po rozpoczęciu przez rolników akcji rozrzucania obornika pod domami tych posłów, którzy zagłosowali za tzw. “Piątką dla zwierząt”.
Agrounia ostrzega posła?
Zatrzymanym grozi do roku więzienia. Dwie osoby przyznały się do winy. Sprawą zajmie się sąd. Mateusz Kacperkiewicz, jeden z protestujących uważa, że to działanie mające na celu zastraszyć rolników. Dodatkowo uważa, że policjanci pilnowali domu posła nawet w momencie, gdy wyszło rozporządzenie o zamknięciu cmentarzy. Agrounia w mediach społecznościowych ostro komentuje sprawę. Kolejny raz mówi o “zdradzie” i zapowiada, że “nie odda ludzi, a poseł też to odczuje”.
“W tej sytuacji mamy ewidentne zastraszanie rolników. Chcą pokazać, że jeśli jednego, dwóch czy trzech przymkną, to inni zaczną się bać. Rolnicy nie odpuszczą. Pan Tomasz Ławniczak był pilnowany przez 42 dni. 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Kiedy wyszło rozporządzenie o pilnowaniu cmentarzy, w Skalmierzycach nie pilnowali cmentarzy. Nadal pilnowali posła”
Po zatrzymaniu mężczyzn w sobotę pod budynek policji w Ostrowie Wlkp. przyjechało 30 rolników, który zablokowali policyjny parking i domagali się wypuszczenia kolegów. Rolnicy usłyszeli zarzut znieważenia parlamentarzysty. Zostali wypuszczeni jeszcze tego samego dnia.