Róża Thun odmawia Dudzie, “Nie udawajmy, że nic się nie stało” a Kamysz robi sobie wspólne selfie. Czy W. Witos byłby z tego zadowolony?


[boombox_dropcap style=”primary” font_size=”70px” color=”red”
class=”class-name”] R [/boombox_dropcap]

óża Thun tak jak w tamtym roku odmówiła przyjęcia zaproszenia od Dudy. Kosiniak bierze udział razem z Dudą w uroczystościach związanych ze świętem niepodległości. Nikt mi tego nie zabroni, lecz odczytane to może być jako aprobata dla człowieka który stojąc na straży konstytucji, złamał ja parokrotnie.

Władysław Bartoszewski

“Warto być przyzwoitym” – Władysław Bartoszewski

“Prawdę mówić! Prawdą się kierować! Prawdy żądać! Prawdy dochodzić!” – Wincenty Witos

Przypomniała zeszłoroczną odpowiedź która wciąż jest aktualna

Panie Prezydencie,

               Nie udawajmy, że nic się nie stało i że nic złego się nie dzieje. Proszę przyjąć moją odmowę jako wyraz protestu wobec Pańskich działań oraz smutku i ogromnego niepokoju o przyszłość Polski pod Pana prezydenturą. Od 1989 roku przez myśl mi nie przechodziło, że kiedykolwiek będę musiała z powodów zasadniczych odrzucić zaproszenie Prezydenta RP.

               Zaproszenie przedstawicieli opozycji mogłoby być krokiem ważnym i przełomowym, ale tylko jeśli by za nim szły konkretne czyny naprawiające błędy i destrukcję popełnioną wcześniej. W przeciwnym wypadku zaproszenie które otrzymałam, jest tylko dekoracją, pustym,  nic nie znaczącym gestem.

Panie Prezydencie, te konkretne czyny ciągle jeszcze są w Pana zasięgu.

               Nie tracę nadziei. Wierzę w mądrość Polaków i wierzę w to, że obronią Nasz Kraj przed zniszczeniem, do którego prowadzi rząd PiS-u i Pana, Panie Prezydencie, podpisy pod szkodliwymi ustawami. Wierzę, że rozpaczliwy krzyk Piotra Szczęsnego: „Obudźcie się! Jeszcze nie jest za późno!” dociera do serc i umysłów naszych Rodaków.

               Z okazji naszego Święta Narodowego, życzę Panu, sobie i wszystkim sprawującym władzę oraz uczestniczącym w życiu publicznym w Naszej Ojczyźnie, żeby poważna i odpowiedzialna refleksja odmieniła oblicze polskiej polityki.

Róża Thun

                Posłanka do Parlamentu Europejskiego

Kosiniak Kamysz nie zgadza się na łamanie konstytucji przez prezydenta, ale razem z nim świętuje odzyskanie niepodległości.

Nie wiem co kieruje Kosiniakiem-Kamyszem, trudno to zrozumieć. Tłumaczenie, że wspólnie chcą oddać hołd Witosowi jest abstrakcyjne i on chyba przewraca się teraz w grobie.

Nie będziemy znowu zakładnikami dyktatury, jak w roku 1930… Kraj żąda od nas nie męczeństwa, lecz walki o usunięcie mafii, która panowanie swe ugruntowała na kłamstwie, krzywdzie i znieprawieniu charakterów. Opuściliśmy Polskę, aby dalej prowadzić walkę ze znienawidzoną dyktaturą – Wincenty Witos

Exit mobile version