W Polsce uniknęlibyśmy wielu zakażeń gdyby pracownicy służby zdrowia i wszyscy mogący mieć kontakt z zakażonymi byli regularnie testowani na koronawirusa. W większości domów opieki wirus został nieświadomie wprowadzony przez medyków.
Obserwując działania w innych krajach, wrażenie tego co dzieje się w Polsce jest jedno. Nie ma żadnego planu ani konsekwentnego działania. Maseczki miały nie pomagać, teraz są obowiązkowe, testy wykonywane w masowych ilościach miały wprowadzać bałagan , teraz rząd chwali się ile ich wykonał każdego dnia. Ale dlaczego nie chce badać medyków?
Niezrozumiałym jest odrzucenie nakazu obowiązkowych testów dla medyków przez posłów PiS. Czy za tydzień będziemy mówić że jednak są konieczne?
Nie możliwym jest logiczne wytłumaczenie dlaczego rząd chwali się coraz większą ilością wykonywanych testów, a jednocześnie nie chce wykonywać tych testów obowiązkowo chociaż co 7 dni medykom, którzy maja bezpośredni kontakt z wirusem.
Marszałek senatu podpowiada rozwiązania, które sprawdzają się w innych krajach, aż dziw że największy rząd na świecie pod względem ministrów, wiceministrów, sekretarzy, itp nie wpada na tak proste pomysły.
W innych krajach znaleziono sposób na testowanie dużej ilości medyków-próbki od 10 osób bada się jednym testem. Jeśli wynik jest ujemny-znaczy wszyscy zdrowi. Jeśli dodatni-wtedy dopiero bada się każdego z tej 10-tki aby wykryć kto jest zakażony. Prosty sposób, dużo przebadanych – podpowiada Marszałek Tomasz Grodzki
Medyków nie będziemy badać ale Ziobro chce ich karać. To coś nowego i niespotykanego na świecie w czasie pandemii.
Lekarze ze szpitali zakaźnych są na granicy załamania nerwowego mówi prezes OKL w Katowicach. Nie były wykonywane testy za mało! Medycy obawiają się o zdrowie swoich bliskich. Przewiduję możliwą falę rezygnacji z pracy a przecież koronawirus eliminuje również inne ważne oddziały.
Ziobro chce karać pracowników służby medycznej, którzy odmówili pracy z osobami zakażonymi koronawirusem i nie stawili się na wezwania wojewodów. – Jako prokurator generalny podjąłem decyzję o tym, aby uruchomić śledztwa mające na celu zbadać, czy nie doszło do rażącego naruszenia procedur związanych z gwarantowaniem bezpieczeństwa w domach pomocy społecznej – powiedział podczas konferencji Ziobro.
Nie można wysyłać ludzi na śmierć – odpowiadają lekarze głównemu szeryfowi Polski. – Jesteśmy bardzo zaniepokojeni działaniami rządzących – mówi Łukasz Jankowski, prezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie i dodał –
Każdy rozumie, że dbanie o wysokie morale pracowników medycznych jest kluczowe dla bezpieczeństwa państwa. A koledzy się zastanawiają, czy może do nich zapuka policja i bezprawnie nakaże walczyć z epidemią.
Konstanty Radziwiłł – wojewoda mazowiecki z PiS lekarz, wywołał chaos wysyłając bezprawne nakazy pracy.
Na Mazowszu Konstanty Radziwiłł w niektórych przypadkach wydał bezprawne skierowania do pracy w DPS-ach, gdzie przebywają osoby zakażone koronawirusem – otrzymały je m.in. kobiety samotnie wychowujące nieletnich czy matka 5-miesięcznego dziecka, przebywająca na urlopie macierzyńskim. – Medycy i media pokazali, że skierowania na front walki z epidemią są wydawane bezprawnie, że panuje chaos. A następnego dnia pojawia się wątek kierowania lekarzy do prokuratury – powiedział prezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie . – Mam poczucie, że jesteśmy traktowani jak przedmiot jakiejś gry – dodał.
Szpitale płacą za testy lekarzy i pacjentów nie ma czytelnych komunikatów rządowych.
Lekarzom i pacjentom szpitala w Kłodzku przeprowadzono testy na obecność koronawirusa. – Teraz mamy zapłacić komercyjną stawkę 45 tys. zł, mimo że badania powinny być refundowane mówi Jadwiga Radziejewska, dyrektorka placówki dla Wrocław.Wyborcza.pl
– Nie wymagam, by było tak jak w Niemczech, gdzie personel jest badany raz w tygodniu. Ale w takich sytuacjach reakcja powinna być szybka, a jej nie było. Z całą odpowiedzialnością stwierdzam, że nasz system jest niewydolny.
Joanna Mierzwińska z NFZ wyjaśnia sytuację. Zapewniła, że szpital w Kłodzku nie będzie musiał płacić za testy.