ZUS planuje wielkie zmiany w zasiłkach. Część z nich będzie dość pozytywna, jednak większość może okazać się niekorzystna dla osób pracujących. Wydłużony zostanie czas jaki kobieta musi przepracować, by otrzymać zasiłek macierzyński. Trudniejsze będzie też uzyskanie L4. Niestety wszystko to na niekorzyść uczciwych pracowników. Swoje założenia ZUS przedstawił we wtorek na XXIII posiedzeniu Rady Przedsiębiorców.
Automatyzacja zasiłków przez ZUS to wielki plus
Celem automatyzacji ma być rozliczanie przez ZUS wszystkich składek za pracodawców oraz wypłata ubezpieczeń. Takie posunięcie ma stanowić krok do odciążenia firm od takich obowiązków. ZUS chce również znacząco ograniczyć nadużycia, jakie mają miejsce w przypadku korzystania z zasiłków. Nadużycia poważnie obciążają budżet funduszu chorobowego. Co roku ZUS liczy je w miliardach złotych.
Zmiany mają wejść w życie jak najszybciej tylko możliwe. Jednak musimy poczekać na wprowadzenie regulujących je przepisów.
Na jakie zmiany w musimy się przygotować?
ZUS ograniczy m.in. płatne L4, w przypadku zasiłków wprowadzi 1000 zł zamiast zasiłku macierzyńskiego, zmniejszy czas zasiłku chorobowego po utracie pracy ze 182 dni do jedynie 30, zwiększy wypłatę za pobyt w szpitalu, co jest dużym plusem, a także ułatwi dostęp do zasiłku na opiekę nad dzieckiem.
Dodatkowo ZUS całkowicie zautomatyzuje zasiłki. Nawet w mniejszych firmach pracownicy nie będą już musieli samodzielnie składać wniosków. Zasiłek zostanie wypłacony na podstawie zwolnienia lekarskiego lub informacji o urlopie macierzyńskim.
Jakie zmiany będą na naszą niekorzyść?
Na pewno będzie to utrudnienie w dostępie do L4, a także zmiany w zasiłku macierzyńskim. W przypadku zasiłku macierzyńskiego aktualnie nie obowiązuje okres wyczekiwania, jak ma to miejsce w przypadku zasiłku chorobowego. ZUS che to zmienić.
Jeśli kobieta nie przepracuje określonego czasu pracy, dostanie jedynie 1000 zł, czyli tyle ile wynosi aktualne świadczenie rodzicielskie dla rodziców niepracujących. Prawo do zasiłku macierzyńskiego uzyska dopiero po okresie wyczekiwania.
L4 natomiast zostanie ograniczone do 182 dni, po których pracownik straci prawo do zasiłku. W tym wypadku pozostaje mu po wykorzystaniu tego okresu iść do pracy lub skorzystać ze świadczenia rehabilitacyjnego, jeśli zdrowie nie pozwala a powrót do pracy.