Szokująca praca domowa o Lechu Wałęsie. Do czego posunął się nauczyciel aby znieważyć legendę solidarności?


Umniejszenie roli Lecha Wałęsy w obaleniu komunizmu stało się ambicją partii rządzącej. Gra polityczna dopuszcza jakiś margines tolerancji, jednak to czego dopuścił się nauczyciel historii zadający kuriozalne zadanie domowe jednej ze swoich uczennic przekracza wszelkie granice. Osoba która powinna uczciwie i rzetelnie przekazywać fakty historyczne, skupiła się na rzekomym alkoholu, którym Lech Wałęsa miał być częstowany w czasie internowania.

To nie jest jeden incydent ani przypadkowa sytuacja, dlatego warto choć krótko opisać cały ten proceder gumkowania Lecha Wałęsy.

Morawiecki o Kaczyńskim: był jedną z najważniejszych postaci „Solidarności” – to nieprawda

Lech Wałęsa i jego zasługi są wycinane z kart historii. W to miejsce próbuje się w mówić jakie to zasługi miał Jarosław Kaczyński. Aparat państwa angażuje do tego niespotykane dotąd środki. Prezes PiS jest hołubiony w prorządowych mediach. Za pieniądze spółek skarbu państwa organizowane są wszelakie imprezy, gdzie podkreślana jest rola Jarosława Kaczyńskiego w

Premier @MorawieckiM podczas gali “Człowiek Wolności”: Wicepremier J. Kaczyński jeszcze w czasach komunistycznych należał do najbardziej zaangażowanych w działania opozycji demokratycznej. Był jedną z najważniejszych postaci Solidarności.

Lech Kaczyński był zastępcą Lecha Wałęsy” – to fałsz

W żadnych poważnych i uznanych opracowaniach naukowych, nie znajdziemy potwierdzenia słów Morawieckiego. Nie ma też żadnych potwierdzeń tego że jakoby Lech Kaczyński odgrywał znaczącą rolę w strukturach NSZZ Solidarność w latach osiemdziesiątych. Twierdzenie „zastępcą Lecha Wałęsy w Solidarności, potężną postacią faktycznie kierującą związkiem był mój brat”, wypowiadane przez Jarosława Kaczyńskiego zostało uznane za fałsz.

Książki o historii „Solidarności” przypisują Lechowi Kaczyńskiemu marginalną rolę (o ile w ogóle się w nich pojawia). Np. w pracy Jerzego Holzera i Krzysztofa Leskiego „Solidarność w podziemiu” (Łódź 1990) nie występuje wcale. Jest w niej tylko wymieniony Jarosław Kaczyński – zaledwie raz, chociaż to Lech Kaczyński był dużo ważniejszą postacią w „S” niż Jarosław. Co nie znaczy, że bardzo ważną.

“Pedagogika wstydu” według dobrej zmiany

Przerabianie historii na modłę PiS trwa od początku kadencji dobrej zmiany. Obecnie ten proceder nabrał większego tempa kiedy ministrem został Przemysław Czarnek. Lech Wałęsa znika z grona bohaterów solidarności, zamiast tego pojawia się więcej informacji o Janie Pawle II i bohaterstwie żołnierzy wyklętych. Zdaniem ministra Polacy wstydzą się własnej historii.

Chciałbym, aby pedagogika wstydu raz na zawsze wyszła z naszych podręczników. Nie jesteśmy narodem, który miałby się przede wszystkim wstydzić, a nie być dumnym ze swojej historii” – twierdzi minister edukacji.

Jak zapowiedział tak zrobił. Nazwisko Wałęsy znane jest na całym świecie. W wielu rozmowach poza naszymi granicami jego nazwisko jest wymieniane natychmiast obok nazwy naszego kraju. Tymczasem w naszych szkołach w całej podstawie do nauki historii w klasach IV-VIII, ani w tematach obowiązkowych, ani w treściach dodatkowych, nie pada nazwisko Lecha Wałęsy, choć dla całego świata jest on przywódcą ruchu, który obalił komunizm i uniwersalnym symbolem walki o wolność.

Wałęsa usuwany z podręczników historii

Redakcja Oko.Press zajrzała do zeszytu ćwiczeń do „Historii kl. IV”, wydanego przez Wydawnictwo Szkolne i Pedagogiczne, jednego z gigantów na rynku podręczników.

W Dziale V „Trudne dzieje ostatnich 100 lat” bohaterami kolejnych sześciu rozdziałów są:

  • Józef Piłsudski (i bitwa warszawska)
  • Miasto z morza (powstanie Gdyni)
  • Szare szeregi (i powstanie warszawskie)
  • Żołnierze niezłomni
  • B0haterowie Solidarności
  • Papież Polak

Szczególnie interesujący jest rozdział o „Bohaterach Solidarności”. Oto tekst, jaki mają uzupełnić uczniowie wpisując słowa w wykropkowane miejsca:

„Dnia 13 grudnia 1981 r. w Polsce ogłoszono stan wojenny. Na ulicach pojawiły się patrole milicji i ………… Władze oficjalnie rozwiązały ……………. W odpowiedzi na posunięcia rządzących do strajku przystąpili ……………….. z katowickiej kopalni „Wujek”. Strajk został krwawo stłumiony – milicja zastrzeliła dziewięciu protestujących. Mimo represji stosowanych przez władze Solidarność prowadziła podziemną działalność. Powstawały m.in. tajne ……………. Wielu księży starało się podtrzymywać Polaków na duchu. Najsłynniejszym z nich był ksiądz ……………, który został zamordowany przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa. Nadziei na zmianę sytuacji dodawały Polakom kolejne pielgrzymki papieża …… do ojczyzny”.

Obok pojawia się tablica z sześcioma zdjęciami, które ilustrują bohaterów „Solidarności”. Wśród nich dwie osoby duchowne: ks. Jerzy Popiełuszko i Jan Paweł II. Jest też anonimowy podziemny drukarz, bohaterowie zbiorowi i czołg.

Nie ma ani śladu przedsierpniowej opozycji, nie ma też żadnych nazwisk liderów „Solidarności”, przede wszystkim Lecha Wałęsy. Autorzy uznali najwyraźniej, że przywódca „Solidarności” na to nie zasłużył, a już na pewno – cytując Czarnka – nie może rozwijać poczucia narodowej dumy. Docenili natomiast rolę religii, Kościoła i papieża-Polaka.

Ile alkoholu wypił Lech Wałęsa w czasie internowania? – zadanie dla dzieci na lekcji historii

Nie dość, że Wałęsa jest pomijany, to w sytuacji kiedy nauczyciel nie miał już innego wyjścia, dopuszcza się do tak haniebnego zachowania. Nienawiść do Lecha Wałęsy przekłada się bezpośrednio na to co uczniowie zapamiętają z tej lekcji. Dobrze że chociaż nie zapomniał o internowaniu, bo dzisiejsi “bohaterowie” przemian z lat osiemdziesiątych nie byli zatrzymywani ponieważ ich działalność nie miała żadnego znaczenia.

Oburzona na zachowanie nauczyciela swojego dziecka internautka, ujawniła treść zadania jaką ujrzała w zeszycie do historii.

Zadanie domowe z historii mojej córki. “USTAL ILE ALKOHOLU WYPIŁ L.WAŁĘSA PODCZAS INTERNOWANIA” To się qwa w głowie nie mieści! Dzwoniłam już do wychowawcy bo to nie pierwsza akcja z tym nauczycielem(uczy dzieci jeszcze WOSu)nic to nie dało. Więc teraz osobiście udam się do szkoły.

Takie zachowanie nauczyciela wywołało niepokój wśród innych rodziców Z niedowierzaniem dopytywali o szczegóły.

“ale Ty żartujesz, prawda?”

W odpowiedzi autorka postu udostępniła zdjęcie

Fala hejtu jak jaka posypała się na autorkę tego wpisu, zmusiła ja do skasowania tych treści. Nie mniej jednak sprawy nie odpuści i napisała, że sprawę w szkole załatwi sama.

Exit mobile version