Z wykonanego dla Superekspresu sondażu wynika, że odbędzie się druga tura. Na tym nie koniec niespodzianek, ponieważ rywalem Dudy będzie Hołownia. To bardzo niedobra wiadomość dla PiS. Czyżby właśnie wyłaniał się czarny koń wyścigu do Pałacu Prezydenckiego?
Jeżeli wyborcy zagłosowaliby tak jak oddali głos w sondażu przeprowadzonego dla Super Ekspresu to mieli byśmy dwie tury w wyborach prezydenckich. A to bardzo zła wiadomość dla PiS bo może zjednoczyć przeciwników Dudy, którzy mogą zagłosować na neutralnego Szymona Hołownię.
Hołownia notuje świetny wynik i wyrasta na głównego przeciwnika prezydenta Andrzeja Dudy
Hołownia wykonuje ciężką pracę, widać jego aktywność w mediach społecznościowych. Mówi językiem zrozumiałym dla wszystkich, nie obiecuje kolejnych programów socjalnych. Twierdzi że wygra wybory i jak warunki pozwolą zrezygnuje ze stanowiska aby, wybory mogły odbyć się jeszcze raz, bez łamania konstytucji.
Hołownia wykonuje ciężką pracę, widać jego aktywność w mediach społecznościowych. Mówi językiem zrozumiałym dla wszystkich, nie obiecuje kolejnych programów socjalnych. Twierdzi że wygra wybory i jak warunki pozwolą zrezygnuje ze stanowiska aby, wybory mogły odbyć się jeszcze raz, bez łamania konstytucji.
To bardzo ciekawy sondaż i raczej nie do szacowana ilość głosów poparcia Hołowni. Część osób popierających go w wyborach deklaruje, że nie weźmie w nich udziału. W elektoracie Dudy jest inaczej, tam elektorat chce zagłosować. Jednaj druga tura może odbyć się już w innych warunkach pandemii i wyborcy mogą zdecydować się głosować, tym bardziej że rośnie wskaźnik niezadowolenia z prezydentury Andrzeja Dudy.
- 40,57 proc chce głosować na Andrzeja Dudę, tu notujemy ponad 10 pkt spadku,
- 20,34 proc chce głosować na Szymona Hołownię,
- 14,39 proc chce głosować na Władysława Kosiniaka Kamysza,
- 10, 49 proc chce głosować na Małgorzatę Kidawę-Błońską
- 9,56 proc chce głosować na Roberta Biedronia,
- 4,65 proc chce głosować na Krzysztofa Bosaka
Andrzej Duda może przegrać drugą turę. Ten sondaż może również zachęcić ludzi do wzięcia udziału w wyborach, pomimo ogłoszonego bojkotu przez wielu ważnych polityków opozycji. Łatwo też wyobrazić sobie że wyborcy Biedronia jak i Bosaka mogą załosować w drugiej turze na Szymona Hołownię.
Podejrzewam że od jutra albo już w tej chwili trwają narady w mediach narodowych, jak tu by oczernić Hołownię.
W PiS spore zamieszanie. Możliwa zmiana i odwrót. Mogą nawet przystać na wybory za kilka miesięcy, ale razem z wyborami parlamentarnymi.
Jak czytamy w “Do rzeczy”, który wiadomości o tym co dzieje się w PIS ma “mocno sprawdzone”, Jarosław Kaczyński rozważa obecnie ogłoszenie stanu klęski żywiołowej po głosowaniu w Sejmie i podanie się rządu Mateusza Morawieckiego do dymisji. Jarosław Kaczyński w tej sytuacji miałby planować zorganizowanie wyborów prezydenckich razem z parlamentarnymi.
Przypomnijmy, że dziś przed politykami Porozumienia zostało postawione ultimatum, które ogłosił publicznie Krzysztof Sobolewski, szef Komitetu Wykonawczego PiS. – Jeśli posłowie Porozumienia zagłosują w Sejmie przeciw ustawie o głosowaniu korespondencyjnym będą musieli opuścić klub parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości oraz Zjednoczoną Prawicę – powiedział PAP Sobolewski.
Założenia obejmowały głównie czarny scenariusz przegrania forsowanej ustawy o para-wyborach. Spadek notowań Dudy i druga tura z Hołownią przechylą czarę goryczy prezesa?