Prezydent Duda zaprasza wszystkie ugrupowania do powstania nowej sceny politycznej. Pomysł ten nie zyskał niczyjej aprobaty. Duda doczekał się również odpowiedzi od Donalda Tuska.
Andrzej Duda nagle chce pojednania
W oświadczeniu prezydent powiedział, że w Polsce potrzeba jest spokojnej i stabilnej polityki oraz współdziałania na rzecz tworzenia rozwiązań, które będą pomagały m.in. rodzinom i gospodarce.
Apeluję do wszystkich polityków, którzy podzielają takie m.in. wartości, jak dobro rodziny i wspólnota kulturowa, do PSL, Koalicji Polskiej i Konfederacji – spotkajmy się po wyborach 12 lipca i porozmawiajmy o najistotniejszych sprawach – powiedział prezydent Andrzej Duda.
Kosiniak-Kamysz: wyimaginowana koalicja
“Nie dam wciągnąć PSL w kampanię Andrzeja Dudy. Zamiast strzelać politycznymi ślepakami, radzę zająć się na serio polskimi sprawami: upadającą służbą zdrowia, rosnącym bezrobociem, bankrutującymi firmami. To jest odpowiedzialność prezydenta, a nie wyimaginowane koalicje” – odpowiedział Władysław Kosiniak-Kamysz, prezydentowi Dudzie
Czytaj także Kurski nie zgadza się na debatę: “To mogłoby zaszkodzić Dudzie. Nie wiadomo, jak wypadłby w takim starciu”
Nie dam wciągnąć @nowePSL w kampanię @AndrzejDuda. Zamiast strzelać politycznymi ślepakami, radzę zająć się na serio polskimi sprawami: upadającą służbą zdrowia, rosnącym bezrobociem, bankrutującymi firmami. To jest odpowiedzialność prezydenta, a nie wyimaginowane koalicje.
— Władysław Kosiniak-Kamysz (@KosiniakKamysz) July 8, 2020
Konfederacja na tak, bez różnicy kto tym prezydentem będzie
“Lepiej późno niż wcale, powiedziała babcia, spóźniwszy się na pociąg, czyli Koalicja Polskich Spraw, do której zaprasza Konfederację Andrzej Duda dzień po wyborach. Ciekawe, nie było takiej potrzeby w chwili największego kryzysu, gdy PiS odrzucił wszystkie 185 naszych poprawek” – napisał polityk Konfederacji, Artur Dziambor.
Natomiast Janusz Korwin-Mikke tak skomentował propozycję Dudy: Uwierzylibyśmy, gdyby to było kilka lat temu, a przynajmniej chociaż kilka miesięcy temu – skomentował lider Konfederacji. Zapewnił jednak, że Konfederacja będzie współpracować z każdym prezydentem. Jesteśmy partią prawa, będziemy rozmawiać z każdym, który wygra wybory prezydenckie – mówił Korwin-Mikke. Na pytanie, czy zatem spotkałby się z Dudą po 12 lipca, jeśli ten wygra wybory, polityk powiedział: “Powtarzam, będziemy rozmawiać z każdym prezydentem. Po wyborach, oczywiście”.
Czytaj także Dudzie puściły nerwy. ”Proszę nie manipulować” Twierdzi że mówił co innego. Sprawdzamy.
W podobnym to nie wypowiedział sie Jakub Kulesza – “Bardzo podoba nam się hasło »Koalicja Polskich Spraw«. Idealnie definiuje Konfederację. Bardzo chętnie porozmawiamy z Prezydentem RP na temat ważnych dla Polski spraw. Bez różnicy kto tym prezydentem po 12 lipca będzie” – skomentował inny polityk konfederacji
Do tej pory nie wypowiedział się Szymon Hołownia, również SLD zlekceważyło pomysł nagle chcącego pojednania Andrzeja Dudy. Natomiast wypowiedział sie szef największej partii w Unii Europejskiej Donald Tusk
“Pod koniec kadencji Andrzej Duda chce zostać ‘patronem polskich spraw’. Strach pomyśleć patronem czyich spraw był przez pięć ostatnich lat” – napisał na Twitterze Donald Tusk, odnosząc się do propozycji Andrzeja Dudy.
Pod koniec kadencji Andrzej Duda chce zostać „patronem polskich spraw”. Strach pomyśleć patronem czyich spraw był przez pięć ostatnich lat.
— Donald Tusk (@donaldtusk) July 8, 2020