Jarosław Kaczyński zrzekł się fotela ministra ds. bezpieczeństwa, gdyż jak twierdził musi zająć się partią i doprowadzić do kolejnego zwycięstwa. Tymczasem każde spotkanie, każda konferencja z udziałem prezesa kończy się wpadkami. Tym razem poszło o darmowe leki dla seniorów. Prezes wszystko pomylił, a publiczność biła brawo bez pomyślunku. Gdyby prezes powiedział, że 2+2=10, społeczność zebrana wokół Kaczyńskiego z pewnością by mu uwierzyła i zachwycała się geniuszem wielkiego stratega.
“Dostarczyliśmy w ramach akcji 75+ 337 opakowań lekarstw dla 3 500 000 miliona seniorów. Obliczcie to sobie, to jest prawie 100 opakowań rocznie dla jednej osoby. To naprawdę bardzo dużo. Przepraszam… 100 opakowań w ciągu całego tego czasu, czyli około dwóch opakowań na miesiąc. Naprawdę bardzo, bardzo dużo” – stwierdził Kaczyński.
“To naprawdę bardzo, bardzo dużo – przeliczcie to sobie”
Przeliczmy zatem, co prezes miał dokładnie na myśli:
337 opakowań : 3 500 000 seniorów = 0,00009 opakowania/ seniora.
I to nie koniec wpadek na tym spotkaniu. Żeby było śmieszniej zapytałbym Kaczyńskiego na tym spotkaniu – Po co do młodych wyjeżdża z lekami dla seniorów ? A potem na spotkaniu z seniorami co będzie obiecywał ? 30 letni kredyt mieszkaniowy dla młodych małżeństw ?