fbpx

Wybory 2020. Duda chce inwestycji zagranicznych a Morawiecki szydzi z zagranicznych inwestorów w Warszawie.


Subksrybuj nas na Google News

Do wyborów 4 dni. Morawiecki aktywnie włączył się w kampanię. Andrzej Duda obiecuje inwestycje zagraniczne, dobrobyt i bezpieczeństwo kraju.

Bezpośrednie inwestycje zagraniczne w Polsce najgorsze od lat

Udział Polski w europejskich bezpośrednich inwestycjach zagranicznych wyniósł 3,1 proc nasz kraj stał się niechlubnym liderem w Unii utraty zagranicznych inwestycji. Ich liczba spadła o 26 proc. w ujęciu rocznym; gorzej było jedynie w Turcji 

Andrzej Duda chce więcej inwestycji zagranicznych

Słusznie Andrzej Duda zauważył dziś stanowisko Unii Europejskiej, która twierdzi że jedyną drogą wyjścia z kryzysu po epidemii są inwestycje zagraniczne. Jednak polska za rządów PiS nie należy do szarego końca pod względem inwestycji zagranicznych.

Andrzej Duda chce wspierać proinwestycyjne działania. Na każdym wiecu wyborczym jednym tchem wymienia Google i Microsoft, które do tej pory nawet nie złożyły żadnej oficjalnej deklaracji. Przedstawiciel Microsoft nawet nie przyszedł na ostatnie spotkanie organizowane przez kancelarię prezydenta z inwestorami zagranicznymi. Przedstawiciel Google uczestniczył w spotkaniu, ale nie odezwał się nawet słowem. To wszystko świadczy że Polska jest lekceważona przez kapitał zagraniczny, a swojego niewiele ma.

Morawiecki woli nacjonalizację i wypomina kapitał zagraniczny

Po kompromitacji z czekami bez pokrycia, premier Morawiecki nie przysłużył się obietnicom Andrzeja Dudy, obrażając zagranicznych inwestorów

Prąd od Niemców, ciepło od Francuzów. Tak ma wyglądać Polska? – wykrzykiwał Morawiecki

Wiecie, jak to jest w Warszawie? Prąd dostarczają Niemcy, ciepło dostarczają Francuzi, ostatnio wyszło na jaw, że przewozy komunikacją miejską obsługują również częściowo Niemcy. Tramwaje budują Koreańczycy, metro budują Włosi i Turcy. Myślicie, że może np. wypożyczalnie rowerów są polskie? Nie, wypożyczalnie rowerów też są niemieckie. Tak ma wyglądać Polska, panie Rafale?

Postawmy się na miejscu inwestora, który ma wyłożyć miliony złotych w kraju gdzie sądy i prokuratura zależy od prezesa partii, a premier wytyka kapitał zagraniczny. Bardzo ciężko będzie się pracowało panu premierowi po wyborach, bez względu na wynik tych wyborów.


Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments