fbpx

Zdelegalizować PiS. Adam Mazguła


Subksrybuj nas na Google News

Delegalizacja putinowskiej partii PiS jest naszą polską racją stanu. Udowadnia to ludobójstwo na Ukrainie jako końcowej fazy degeneracji partii opartej na propagandzie kłamstwa.

Rząd demokratycznego państwa służy ludziom.

Tymczasem reżim służy tylko umacnianiu swojej władzy, czyli okupacji narodu.
Widzimy przecież, jak PiS dzieli ludzi i manipuluje, a już na pewno im nie służy.
Z tego jasno wynika, że to współczesna targowica, łajdacka partia przedstawicielska ruskiej i kościelnej zdrady narodowej, dzielenia i szczucia na Polaków i inne narody Europy. Dzisiaj Zjednoczona Prawica rozbija Unię Europejską, dewastuje Konstytucję RP i postępuje sprzecznie z polską racją stanu.
Dlatego jestem pewny, że powrót do demokracji w Polsce prowadzi przez delegalizację PiS-u i ziobrzystów.



Delegalizacja PiS-u i SP

oraz postawienie ich aparatu przed sądem za zdradę stanu i dewastację Polski jest konieczna, oraz wymaga sprawnego i szybkiego działania. Podstawy trzeba zrobić już. A to, dlatego, że jeśli nawet nieskutecznie sfałszują kolejne wybory, to skala zawłaszczenia instytucji państwa jest tak ogromna, że nowo wybrana władza nie będzie w stanie rządzić ich partyjnymi bandami na urzędach.
To jest zadanie dla całej opozycji tu i teraz.

Ten temat drąży już partia Nowa Demokracja „TAK” – https://nowademokracja.org/inicjatywy-obywatelskie/

Uważam, że wszystkie partie i ruchy społeczne powinny wesprzeć te działania, wzmocnić, a gdzie trzeba, nawet przejąć inicjatywę i na dobrze sformułowanym wniosku popartym milionami podpisów obywateli budować program odsunięcia okupacyjnych partii od władzy.

Nie zlekceważcie, proszę tego mojego głosu.

Adam Mazguła


Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Subskrybuj
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Zamach na demokrację
Zamach na demokrację
2 lat temu

PIS to konserwatyści nie demokraci oni bardziej kochają tradycję i celebrowanie pomników, krzyży tudzież nieboszczyków państwowych w ich mniemaniu mających jeszcze wpływ na Polskę zza grobu. Czego to PIS nie robi by wskrzeszać Jana Pawła II czy weteranów dawno spoczywających w pokoju. Waży się los Polski albo społeczeństwo wstanie z kolan i uwolni się od tradycji albo Kaczyński zabetonuje stopy słabej Polskiej demokracji i rzuci na głęboką wodę.