PiS-rząd z Macierewiczem wstrzymał polski program obrony przeciwrakietowej „Wisła”, program obrony przeciwlotniczej „Narew”, zakup śmigłowców. Zatopił on Marynarkę Wojenną, zlikwidował jednostkę kontrwywiadu NATO odpowiedzialną za walkę z rosyjskimi cyberatakami. Rozbijając wojska operacyjne, rozwinął WOT, zamiennik jakości bojowej, bo chodź potrzebny, zbudowany został na propagandzie katolicko-politycznej…
PiS-zdrada TRWA jak Antoni, jej symbol. Rozwiązał on polski kontrwywiad i wywiad wojskowy oraz stworzył z nich firmę państwową ochrony swojej Putin-agentury w Polsce.
Kaczyński to akceptuje, dlatego Macierewicz rozwija swoje wpływy jako wiceprezes PiS-agentury, poseł na Sejm i zajmujący jedno z najbardziej wpływowych miejsc w MON z dostępem do ściśle tajnych informacji. Jest przy tym ochraniany przez całe tabuny żołnierzy i w długiej kolumnie uprzywilejowanej Żandarmerii Wojskowej.
Zdradę codzienną PiS-u przykrywa tępa agresywna propaganda partyjna jedynie słusznej prawdy.
Z niej wiemy, że głównym celem PiS-u jest utrzymanie proputinowskiej władzy reżimowej, wspieranej przez hierarchów kościelnych, walczącej z demokracją, Unią Europejską i wszelkimi wolnościowymi wartościami obywatelskimi.
W obliczu wojny i ujawniania rosyjskiej agentury w Polsce, wsparcia dla wasalskiego PiS-u udzielił ostatnio Kreml, krytykując ich niby „rusofobie”. Dlatego Kreml dostarcza naszym Putino-PiS-owcom do wykorzystania propagandowe siatki maskujące i moździerze z pociskami do zadymiania prawdy oraz wywoływania strachu i zwalania parafian na kolana do modlitwy.
Tymczasem PiS nie zwalnia. Pod osłoną wojny i wielkiej fali uchodźców, propagandowej agresji kłamstwa zmieniającego ich wizerunek, stara się wprowadzić ustawową bezkarność dla swoich antypolskich przestępców, ratuje majątki rosyjskich oligarchów poprzez ujawnianie zamiarów, nie wprowadza żadnych sankcji i chce zmienić Konstytucję, aby dokonać kolejnego zamachu na demokrację i wolne wybory.
Świadomych już nie oszukają.
W Polsce rządzi tępa propaganda cepów, bożków i złodziei, którzy budują swoją oligarchię.
Dlatego trwa wojna o świadomość społeczną. Wszystkie najważniejsze wiadomości już są znane. Ludzie kwitną świadomą prawdą o PiS-ie, jednak blisko połowa społeczeństwa nie przyjmuje tego do wiadomości. Oni wierzą agresji propagandowej władzy, która atakuje według zasady Kurskiego – „ciemny naród wszystko kupi” oraz Goebbelsa, że „kłamstwo wielokrotnie powtarzane staje się prawdą”.
Tymczasem PiS-zdrada trwa każdego dnia, tłumiona partyjną propagandą. Dlatego PiS i SP, jako partie putinowskiego faszyzmu, obcych wpływów i zdrady polskiej racji stanu powinny być natychmiast rozwiązane, a ich członkowie postawieni przed niezależnymi sądami.
Zbliżamy się do ich końca, tylko nie spieprzcie tego politycy opozycji. Z kim chcecie siadać do stołu, ze zdrajcami każdego dnia?
Adam Mazguła