Poznański zespół znany z takich przebojów jak „Autystyczny” i „Hymn” usunął swoje oficjalne profile w dwóch mediach społecznościowych – Facebooku i Instagramie. Decyzja zapadła na początku roku. To nic, że mieli aż 212 tysięcy fanów. Wszyscy zastanawiają się, dlaczego do tego doszło. Wielu fanów uważa, że zespół nie wytrzymał fali hejtu, jaki posypał na gwiazdy rocka po sylwestrowym koncercie w radiowej Trójce. Rozgłośna od kilku miesięcy przeżywa ciężki kryzys. Zmiany wprowadzone przez polityków z PiS rozsierdziły słuchaczy. Wielu znanych dziennikarzy i prezenterów muzycznych rozstało się z rozgłośnią. Po tym niefortunnym koncercie na zespół posypały się słowa krytyki. Fani nie kryli swojego oburzenia i rozczarowania. Słuchacze muzyki rockowej potrafią być dosadni. Pojawiło się mnóstwo niecenzuralnych komentarzy.
Inaczej całe zamieszanie tłumaczy Litza, lider Luxtorpedy. Na prywatnym profilu na Instagramie napisał – „Facebook nie jest miejscem, w którym można było znaleźć więcej informacji o tym, co robimy niż na naszej stronie internetowej, kanale YouTube i Spotify. Rozumiem, że nasi słuchacze lubią sobie podyskutować, dlatego zapraszam ich na nasze forum. Od kilku lat Facebook był miejscem dezinformacji i chorych dyskusji. Traktowaliśmy to jak ząb, który zamiast gryźć, zaczął ropieć. Mimo prób leczenia, gnił coraz bardziej przez różne bakterie. Nasze zasięgi zostały ograniczone do kilku procent, czyli skuteczność żadna. Tylko bakterie miały pożywkę. (…) Niemniej rozumiem, że ci, którzy są zaangażowani w taką formę wyrażania siebie odbierają to na opak. Trudno. Żyjemy po swojemu. Czujemy się wolni. A każdy z nas to taki chłopak na opak”
Chyba coś tu nie gra. Facebookowy profil zespołu to zło, ale muzycy na Facebooku pozostali i mają swoje prywatne konta.”