Mops i Wini to dwie bardzo rozpoznawalne postaci w polskim środowisku rapowym. Łączna liczba wyświetleń ich teledysków i wywiadów osiągnęła grube miliony. Muzycy słynący z kontrowersyjnych akcji tym razem wzięli na celownik prezydenta, nawiązując do głośnej sprawy karnej, w jaką zamieszany jest pisarz Jakub Żulczyk.
Nie myśleć tyle
Andrzej Duda zasłynął w ostatnim czasie z wielu szokujących wpadek, skłaniających do zadania pytania: czy wszystko dobrze z jego poczuciem rzeczywistości? Na przestrzeni kilkunastu dni skompromitował się kondolencjami dla Krzysztofa Krawczyka. Chwilę później wprawił wszystkich w osłupienie mówiąc, że “sytuacja pandemiczna w Polsce jest lepsza niż się spodziewano”, akurat w momencie kiedy piastowaliśmy światowe podium zgonów na Covid19. Wszystkie te sytuacje zainspirowały Winiego i Mopsa do nagrania teledysku, gdzie mocno oberwało się głowie państwa. M.in. wykorzystano w nim urywki słynnej wypowiedzi Dudy po angielsku, czy pacyfikowania strajku kobiet przez antyterrorystów. Z całością możecie zapoznać się poniżej.