W wyniku trwającej rekonstrukcji rządu i nowelizacji ustawy o działach administracji rządowej, przewiduje się kolosalne podwyżki. Co czwarty członek dostanie jej aż 100 procent.
Nowelizacja ustawy o działach, której autorem jest Michał Dworczyk, jest konsekwencją reorganizacji Rady Ministrów. Część ministerstw została zlikwidowana, część połączona. Pojawiła się przez to więc konieczność naniesienia odpowiednich zmian.
Na czym polega nowelizacja ustawy?
Podsekretarzami stanu mają zostać eksperci, tj. osoby apolityczne, niezwiązane z żadną partią ani spółką. Ekspertami zostaną jednak wiceministrowie, którzy dotychczas byli głównie działaczami politycznymi. Żeby jednak było to możliwe, muszą zrzec się członkostwa w partii, zarządach i radach nadzorczych spółek i związkach zawodowych. Dzięki temu dołączy się ich do korpusu służby cywilnej. Według polityków Prawa i Sprawiedliwości ,,usprawni to prace urzędników, którzy posiadają wiedzę ekspercką”.
,,Po raz kolejny wpychacie do swoich kieszeni publiczne pieniądze”
Opozycja jest przeciwna zachodzącym zmianom. Zarzuca, że w projekcie chodzi o “podniesienie apanaży” dla rządzących. Zwracała też uwagę na przepisy, zmierzające do zwiększenia ich wynagrodzeń z 10 tys. do ok. 20 tys. zł. miesięcznie.
“W dobie kryzysu, pandemii, niepewności po raz kolejny wpychacie do swoich kieszeni publiczne pieniądze” – mówił Tomasz Szymański z Koalicji Obywatelskiej
,,Tą częścią budżetu państwa, która jest dedykowana władzy, rządzą tabloidy”
Dzisiejszym gościem Michała Wróblewskiego w programie ,,Tłit” Wirtualnej Polski, był Jarosław Sellin (Prawo i Sprawiedliwość). Poruszyli między innymi temat podwyżek. Polityk PiS-u skomentował, że owa nowelizacja ustawy rzeczywiście przewiduje podwyżki w rządzie. Mają być to jednak wynagrodzenia dla podsekretarzy stanu, którymi na ogół nie są politycy. Prowadzący zdementował to, przywołując przykład Błażeja Pobożego- podsekretarza stanu MSWiA, będącego jednocześnie członkiem partii Prawa i Sprawiedliwości.
-Czy nie boi się pan znowu tej dyskusji, że w czasach pandemii politycy przyznają sobie podwyżki w rządzie?- pytał Wróblewski.
-Trochę przewrotnie od lat mówię, że tą częścią budżetu państwa, która jest dedykowana władzy, rządzą tabloidy. Niestety skutecznie.- skomentował Sellin.
Na pytanie Wróblewskiego, czy nie świadczy to o słabości władzy, Wiceminister odpowiedział, że wytwarza to silne emocje, przez które powstaje niezdrowa sytuacja. Polega ona na tym, że dziesiątki, a nawet setki urzędników podległych ministrom zarabia więcej niż minister, premier, czy nawet prezydent.
Całą rozmowę obejrzysz tutaj: Będą podwyżki dla członków rządu? Wiceminister tłumaczy.
Zobacz również: Zomowcy Kaczyńskiego. Czy powinni stracić emerytury w przyszłości?