Powrót Donalda Tuska na polską scenę polityczną wywołał ewidentny postrach wśród aparatu Prawa i Sprawiedliwości. Przykładem głupiej do potęgi retoryki, która ma za zadanie ośmieszyć Donalda Tuska jest wpis w mediach społecznościowych przewodniczącej klubu radnych PiS w sejmiku województwa zachodniopomorskiego, Małgorzaty Jacyny-Witt. Uczepiła się Tuska bo… jadł lody w Chorwacji. Poziom żenady i absurdu ze strony ludzi PiS sięga zenitu.
– “Tymczasem Donald Tusk na urlopie w Chorwacji je lody. Każdy robi to co umie “– napisała polityczka Kaczyńskiego i opublikowała zdjęcie przewodniczącego, który spaceruje po mieście z kubkiem lodów w ręku.
Aż dziwne, że pani przewodnicząca nie wpadła na pomysł, by zadać pytanie o cenę lodów, która była zapewne “astronomiczna” dla większości Polek i Polaków, no ale przecież premier może pozwolić sobie na luksus. “Bić w Tuska na oślep i nie patrzeć” – prawdopodobnie taka jest taktyka rządzących i ich podopiecznych, niezależnie od tego, czy ma to jakiś sens, czy absolutnie.
Niestety pani przewodnicząca nawet przez chwilę nie poczuła żadnej refleksji. Opublikowała kolejny inteligentny wpis
– Wrzucam coś o @donaldtusk i po pewnym czasie następuje nalot zygzaków, gwiazdek i Jadziek na mój profil. Nie chce mi się blokować, a nawet wręcz przeciwnie. Sprawia mi przyjemność takie przeciąganie kijem po kratach
On je ona robi…
No popatrzcie, je lody na ulicy i chodzi bez obstawa.
“Kijem po kratach’. Tę dolegliwość leczy psychiatra.
kochaniutka, powinien wp…ać sałatkę pod stolem jak Krycha
Je, na ulicy i to za granicą RP, bo się niczego, nie obawia, w przeciwieństwie do kaczego gnoma, który loda nawet nie potrafiłby kupić w Polsce, a co dopiero za granicą
Tusk je lody. PiSdeczka robi loda. Każdy robi to co umie
Zdziwieni? Mówi językiem swojego elektoratu – chamów i prostaków. Innego nie rozumieją…
Znowu wina Tuska! Afera lodowa! PS. Lepiej byłoby gdyby PiS zajął się własnym podwórkiem. Mają co sprzątać. PS. “Prawi i Sprawiedliwi? Kompetentni?” – http://probus.blogspot.com/2015/12/prawi-i-sprawiedliwi-kompetentni.html Czy cokolwiek nie jest prawdą?