W bazylice św. Brygidy w Gdańsku odbyła się Msza Św. w intencji fuzji Orlenu i Lotosu. W trakcie wydarzenia przemawiał dumny prezes PKN Orlen, Daniel Obajtek. Doszło także do symbolicznego połączenia dwóch krzyży, które kilka lat wcześniej poświęcił papież Jan Paweł II.
Prezes PKN Orlen, Daniel Obajtek, poinformował w poniedziałek 1 sierpnia, że fuzja dwóch narodowych koncernów paliwowych — Orlenu i Lotosu — stała się faktem. Stosowny wpis pojawił się już w Krajowym Rejestrze Sądowym (KRS). “To historyczny dzień. Połączenie Grupy ORLEN i Grupy LOTOS ma fundamentalne znaczenie dla zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego i niezależności surowcowej Polski” — zapewnił Obajtek.
“To także gigantyczna szansa na budowę nowych, perspektywicznych obszarów biznesowych w gdańskiej rafinerii” — dodał prezes PKN Orlen. Fuzja rozpoczęła się konferencją prasową, a zakończyła po południu w bazylice św. Brygidy w Gdańsku. W kościele odprawiono mszę w intencji fuzji dwóch koncernów.
Prezes Orlen przemawiał w Kościele
W trakcie nabożeństwa złożono wieniec z logiem Orlenu, a do zgromadzonych wiernych przemawiał sam Obajtek. Miało miejsce także symboliczne połączenie dwóch krzyży, które przed laty poświęcił papież Jan Paweł II. Połączenie ma symbolizować połączenie dwóch firm.
Politycy krytykują fuzję Orlenu z Lotosem
W wyniku fuzji udział Skarbu Państwa w połączonym koncernie wzrośnie do ok. 35 proc. Optymizmu Obajtka nie podzielają zarówno politycy opozycji, jak i były minister w rządzie PiS, Piotr Woźniak. “Jeśli chodzi o fuzję Orlenu i Lotosu, a niedługo także PGNiG, to mamy do czynienia z jednym z największych skandali w historii Polski niepodległej po 1989 r.” — powiedział szef PO, Donald Tusk.
“Główny zarzut wobec tej transakcji dotyczy bezpieczeństwa energetycznego państwa, bo jako partnerów dobrano dwie firmy, które od lat współpracują z firmami rosyjskimi i deklarują taką współpracę na długie lata naprzód. To oznacza, że z tymi zaszłościami i perspektywami wchodzą na rynek polski przy szeroko otwartych drzwiach” — mówił na antenie TVN24 Piotr Woźniak.
Cześć stacji Lotosu została sprzedana węgierskiemu koncernowi MOL, którego szef, jak ustalił portal money.pl, jest ścigany Europejskim Nakazem Aresztowania i ma do odsiedzenia wyrok dwóch lat pozbawienia wolności w Chorwacji. Część Lotosu została sprzedana także Saudi Aramco.
źródło: Onet, Fakt
Czy to znaczy że paliwo zostało oficjalnie ochrzczone i połowa w benzynie to będzie woda swięcona ? Teraz wiem dlaczego ceny paliw tak cudownie rosną. To co było nielegalne dziś pod patronatem rządu pobożnych oszustów i złodziei stało się przykazaniem Bożym.
I ta polska sekta Kościoła rzymskokatolickiego dziwi się, że ludzie przestają uczęszczać na Mszę…