Agresywna kłótnia Ogórek z posłem Platformy o politykę Orlenu [VIDEO]


Na przestrzeni ostatnich miesięcy Polska ustanowiła niechlubny europejski rekord, jeśli chodzi o podwyżkę cen paliw. Żaden inny kraj Starego Kontynentu nie zafundował tak gigantycznego wzrostu marż, dzięki któremu zarabia paliwowy monopolista i przy okazji Skarb Państwa. Kontrowersyjna polityka Orlenu nie przeszkadza nadal bronić jej na antenie TVP przez Magdalenę Ogórek. Właśnie ten temat dał asumpt do burzliwej awantury z posłem opozycji, Tomaszem Lenzem.

Rekordowe ceny paliw to nie tylko zyski Orlenu, ale i większe wpływy budżetowe. Rząd notuje zwiększone środki finansowe dzięki akcyzie i VAT. Im wyższa wartość benzyny, tym i one rosną proporcjonalnie. W praktyce modelowa marża rafineryjna wystrzeliła w kosmos o kilkaset procent. Orlen zanotował w I kwartale 2022 roku rekordowe zyski, sfinansowane w dużej mierze z kieszeni tankujących Polaków. Do tego doszedł jeszcze temat sprzedaży części stacji benzynowych arabskiemu i węgierskiemu kapitałowi. Ogórek w bardzo emocjonalny sposób postanowiła wcielić się w rolę adwokata paliwowego giganta. – 200 stacji sprzedaje, 200 stacji jest okey na 1800 – broniła oddania własności Orlenu w ręce głównego sojusznika Putina w Europie, czyli Węgrów.

Dalej dyskusja zaczęła się jeszcze bardziej zaostrzać. Lenz wytknął Ogórek, żeby nie uczyła go gospodarki, bo on zajmuje się działalnością przez całe życie. Prowadząca program zripostowała, że też jest na działalności. – I pewnie zarabia Pani 50 tysięcy złotych, czego Pani gratuluję – rzucił poseł Platformy. – Będzie mnie Pan przepraszał, np. w sądzie, po co to Panu – pytała Ogórek? – Za kłamstwa i manipulacje zarabia Pani ogromne pieniądze, ale to się skończy. PiS zostanie odsunięty od władzy i będziemy rozliczać państwa, w studiu też – odgrażał się Lenz. Awanturę w przyśpieszonym tempie możecie zobaczyć poniżej:

Exit mobile version