11 maja, Andrzej Duda ułaskawił osobę skazaną za wprowadzenie do obrotu znacznej ilości substancji psychotropowej w celu osiągnięcia korzyści majątkowej – informuje “Rzeczpospolita“.
Osoba, której dotyczył akt ułaskawienia dopuściła się przestępstwa, za które grozi nawet 12 lat więzienia. Andrzej Duda zadecydował o warunkowym zawieszeniu kary pozbawienia wolności na okres próby z ustanowieniem dozoru kuratora sądowego.
“Rzeczpospolita” zauważa, że Duda skorzystał z tzw. trybu prezydenckiego, co oznacza, że prawdopodobnie sam zainicjował całe postępowanie. Decyzję podjął z kolei mimo negatywnych ocen sądu i prokuratora generalnego.
Gazeta zapytała Kancelarię Prezydenta o powód ułaskawienia. Z odpowiedzi wynika, że Duda wziął pod uwagę “względy humanitarne, z powodu których orzeczona kara jawiła się jako nadmiernie surowa, bardzo trudną sytuację rodzinną, a także odległy termin popełnienia czynu, prowadzenie ustabilizowanego trybu życia, wywiązanie się ze wszystkich obowiązków finansowych wynikających z wyroku i wyrażenie skruchy przez osobę skazaną”.
Kancelaria nie odpowiedziała, za co konkretnie była skazana ułaskawiona osoba oraz jaki wyrok dokładnie usłyszała.
Nie każdy wie że leki psychotropowe i psychoaktywne nie są wydawane bez recepty. Najwyraźniej sprawa ma drugie dno a więc zorganizowaną grupę farmaceutów lub lekarzy, która parała się tym procederem. Gwoli ścisłości nie każdy też wie, że lekarze na emeryturze nadal mają uprawnienia do wypisywania leków na receptę. Znam takie osoby na emeryturze i wiem że nie pracują a recepty wypisują. Kto chciałby to sobie zweryfikować może się zdziwić co może elita półświatka służby zdrowia. Tutaj zachodzi podejrzenie że zamieszana jest sama hurtownia ponieważ jest mowa o większych ilościach. Hurtownia jest tu bardzo prawdopodobnym elementem i zapewne jest to związane… Czytaj więcej »