Gorąco w sejmie. Podczas debaty sejmowej głos z mównicy zabrał poseł Nitras, który w swoim emocjonalnym wystąpieniu rozjechał działaczy Prawa i Sprawiedliwości na argumenty. Ewidentnie było to nie w smak prowadzącej obrady, Gosiewskiej, która notorycznie przeszkadzała w wystąpieniu parlamentarzysty opozycji. Na koniec marszałek postanowiła odebrać głos Nitrasowi, rzucając nieparlamentarnym: “Panie Nitras, kończ Pan, czas minął “.