Pogoń Szczecin zanotowała prawdopodobnie największy progres kibicowski w ciągu ostatnich lat. Pozostawieni bez konkretnych zgód, po tym jak zerwała z nimi Legia, odrodzili się niczym Feniks z popiołów. Nie jest to oczywiście forma, jak pod koniec lat 80-tych, kiedy ekipa złożona w dużej mierze z metalowców siała popłoch wszędzie, gdzie się pojawiła. Jednak chuligańsko prezentują się teraz nieporównywalnie mocniej niż np. podczas finału pucharu Polski Legia – Lech w Bydgoszczy, gdy z grupy 400 osób nie byli w stanie znaleźć chętnych do konfrontacji z dziesięciokrotnie mniejszą bandą Zagłębia Sosnowiec, spotkaną przypadkiem pod kasami.
Drużyna Pogoni Szczecin nie daje żadnych powodów do radości swoim fanatykom. “Portowcy” notują kompromitujący bilans spotkań na wyjazdach, przegrywając każdy pojedynek na obcym terenie w europejskich pucharach. Diametralnie inaczej idzie chuliganom tej drużyny. “Lads From Szczecin” skroili wczoraj jedną z flag duńskiego klubu, wieszając ją później na gnieździe młynowego. Ich wizyty w Kopenhadze nie będzie też najlepiej wspominać tamtejsza policja. Polacy wypędzili funkcjonariuszy ze swojego sektora, a później przegonili miejscowych pod stadionem. Biorąc pod uwagę, że sporo uczestników tych zdarzeń było niezamaskowanych, nie jest wykluczone, że to jeszcze nie koniec tej historii i czeka ich epilog sądowy. Opisywane zdarzenia możecie zobaczyć poniżej:
Pytanie kiedy pisowskiej policji ktoś spuści historyczny łomot jeśli nie ma komu to trzeba czekać wyzwolenia od Putina. On nie będzie żartował pójdzie jak Stalin na Berlin i to będzie koniec pisowskich prowakacji i drażnienia zająca niedżwiedzia.