Większość osób po dziś dzień nie potrafi odpowiedzieć na pytanie o to, czym właściwie jest bruksizm. Jednocześnie te same osoby doskonale znają dolegliwości takie jak bóle głowy, nawracające bóle twarzy czy starte zęby – to tylko niektóre z najczęstszych objawów tej dysfunkcji. Naukowa definicja bruksizmu opisuje go jako nieświadomą pracę mięśni żucia, objawiająca się zaciskaniem i zgrzytaniem zębami. Osoby dotknięte bruksizmem bardzo często wykonują niekontrolowane, szybkie i niepotrzebne ruchy żuchwą. Wyróżnia się dwie formy opisywanej przypadłości – dzienną i nocną. Co więcej, badania wykazały, że statystycznie to właśnie kobiety należą do większości, która narażona jest na przykre dolegliwości, bezpośrednio związane z postępującym bruksizmem. Mawiają, że lepiej zapobiegać niż leczyć – zanim to nastąpi, warto zapoznać się z głównymi przyczynami zjawiska, jakim jest bruksizm.
Kiedy ciało mówi „stop” – związek emocji z bruksizmem
Przyczyn schorzenia można doszukiwać się w naprawdę wielu zaburzeniach natury fizycznej. Często bruksizm powiązany jest z wadami zgryzu, problemów ze stawem skroniowo-żuchwowym czy nawet dolegliwości żołądkowych (refluksu). Jednak objawy somatycze często mają swoje początki w ludzkiej psychice. Eksperyment przeprowadzony przez fińskich naukowców, którzy zajęli się szeroko pojętą tematyką bruksizmu jasno ukazują, że z dolegliwością najczęściej mają do czynienia osoby zajmujące wysokie stanowiska w swoich branżach. Pozycja i walka o utrzymanie się na szczycie bezpośrednio naraża na długotrwały stres, którego wynikiem może być właśnie bruksizm. Niestety, jest on bardzo trudny do wykrycia, głównie przez fakt że część jego objawów nie łączy się z konkretnymi dolegliwościami, tj. może być sygnałem wielu chorób. Stres i wadę zgryzu zalicza się do najczęstszych przyczyn bruksizmu, a ten prowadzi do bardzo nieprzyjemnych skutków. Poważne uszkodzenie zgryzu jest najlżejszym efektem mimowolnych ruchów żuchwą; oprócz niego na miejscu wyżej plasuje się zniszczenie tkanki dziąseł (cofanie się dziąseł), a jeszcze niebezpieczniejsze są konsekwencje w postaci poważnych problemów ze stawami skroniowo-żuchwowymi. Bruksizm może też wpływać na relacje międzyludzkie – z punktu widzenia osoby bliskiej, dobrze słyszalne zgrzytanie zębami bywa najczęstszą wymienianą uciążliwością.
Doraźne eliminowanie dolegliwości i sposoby leczenia
Na szczęście współczesna medycyna stworzyła wachlarz sposobów na zredukowanie problemów i dolegliwości związanych z bruksizmem. Diagnozowaniem i leczeniem bruksizmu zajmuje się lekarz stomatolog – to właśnie do niego warto udać się po poradę odnośnie działań przeciw dysfunkcji. Praca nad stresem to główny temat, na jaki pacjent powinien zwrócić uwagę w trakcie leczenia. Wiele osób dzieli się swoimi historiami w sieci, opisując swoje własne metody odreagowywania, które działają na nie najlepiej. Bardzo często jest to jazda na rowerze, bieganie, a nawet czytanie książek. Jeżeli przyczyną bruksizmu jest stres, ta forma zapobiegawcza będzie najlepszym ze sposobów na przykre dolegliwości. Fizycznemu rozluźnieniu żwaczy służy zaś fizjoterapia stomatologiczna, której zabiegi skupiają się przywróceniu prawidłowej pracy stawów skroniowo-żuchwowych. Metodą doraźnego eliminowania dolegliwości napięciowych i bólowych jest szyna relaksacyjna, którą pacjent zakłada na czas snu. Obecnie można otrzymać ją w sklepie HelloDent, oferującym wysokogatunkowe produkty i akcesoria stomatologiczne zarówno dla klientów indywidualnych, jak i specjalistów stomatologii. Nie warto lekceważyć żadnych objawów związanych z bólem zębów – od zawsze wiadomo, że lepiej dmuchać na zimne, niż później zmagać się z przykrymi dolegliwościami.