Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych zobowiązał Kancelarię Sejmu do powstrzymania się od upublicznienia danych osobowych sędziów, którzy poparli kandydatów do KRS. Urząd chce najpierw wyjaśnić sprawę. – Mamy do czynienia z łamanie prawa – ocenił w TOK FM Arkadiusz Myrcha, poseł PO.
Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych zbada zgodność z prawem polskim i europejskim procedury udostępnienia list poparcia kandydatów do KRS; Kancelaria Sejmu będzie oczekiwać na wydanie ostatecznej decyzji w tej sprawie. Tak więc list poparcia na razie nie poznamy. Ponieważ jest to prezes zaprzyjaźniony, więc na pewno tych list nie poznamy przed wyborami. W dniu dzisiejszym zyskaliśmy coraz więcej pewności, że listy te mogą być wielką kompromitacja Zbigniewa Ziobry i nowych członków Krajowej Rady Sądownictwa.
Posłowie Koalicji Obywatelskiej zapowiedzieli, że w związku z działaniami UODO złożą zawiadomienie do prokuratury. – Mamy do czynienia z łamaniem prawa. To taki typowy przykład wschodniego modelu prywatyzacji państwa. Trzeba natychmiast zareagować. Prywata nie może wkradać się do instytucji państwowej – przekonywał gość Rocha Kowalskiego.
Prezes UODO nie podjąłby takiej decyzji. Podejrzewam, że inny prezes podjął tę decyzję – prezes prezesów. Jest pytanie, dlaczego. Albo mamy do czynienia z sytuacją, gdzie wszyscy członkowie KRS-u są wybrani na podstawie jednej listy poparcia, albo mamy sytuację taką, że tych list w ogóle nie ma” – mówi w rozmowie w Samo południe w RMF FM, Marek Sawicki z Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Bardzo trafnie i barwnie ocenił tą sytuację na twitterze Mariusz Marczak z z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Uznał, że najlepiej będzie to wytłumaczyć władzą posługując sie organizacja struktury kościelnej.
Ponieważ prawa używa się ostatnio w celu zamącenia ludziom w głowach, chcę w prostych słowach stwierdzić, że interwencja prezesa UODO w celu niewykonania wyroku NSA jest jak interwencja proboszcza w celu wstrzymania decyzji papieża. Partia rządząca słucha proboszcza, nie papieża.
— Marcin Matczak (@wsamraz) July 30, 2019
Borys Budka (poseł, PO): Państwo PiS w pigułce. Wbrew prawomocnemu orzeczeniu Naczelnego Sądu Administracyjnego, niezgodnie z prawem, PiS-owski urzędnik idzie w sukurs marszałkowi Sejmu. Zrobią wszystko, by nie ujawnić tych list. Czy chodzi o nową “grupę trzymającą władzę”? Tym razem w KRS i Ministerstwie Sprawiedliwości?
Waldemar Kuczyński (minister w rządzie Tadeusza Mazowieckiego): Polska jest dziś państwem bezprawia. Jak może Kancelaria Sejmu odmawiać wykonania prawomocnego wyroku pod pretekstem RODO? Powód faktyczny jest oczywisty, to nie ujawnianie nazwisk pachołków, którzy proponowali pachołków na pachołków. Ustrój RP to dziś rządy osobiste Kaczyńskiego stojącego ponad prawem, z faktycznie zawieszoną Konstytucją i jego dekretami pod pozorem ustaw. Jeszcze nie ma władzy totalnej, ale krok po kroku ją buduje. Tylko opór może temu zapobiec.
Kim jest prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych Jan Nowak
4 kwietnia powołał byłego radnego PiS Jana Nowaka na to stanowisko Sejm. Był jedynym kandydatem, rekomendowanym przez Prawo i Sprawiedliwość. Za kandydaturą Jana Nowaka głosowało 221 posłów, 171 było przeciw, a 4 wstrzymało się od głosu.
Zaraz po nominacji Jana Nowaka na szefa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, organizacje pozarządowe zarzucały nowemu prezesowi brak wymaganych kwalifikacji. Decyzję sejmowej większości krytykuje Fundacja Panoptykon. – Oczekujemy, że nowy prezes – którego kompetencje budziły liczne wątpliwości – otoczy się merytorycznymi doradcami, którzy pomogą udźwignąć wyzwania stojące przed urzędem – czytamy w oświadczeniu Fundacji, która od lat zajmuje się tą problematyką.
– Liczymy też na zwiększenie przejrzystości urzędu. To powinna być konkretna odpowiedź kandydata na zarzuty dotyczące braku niezależności. Przy okazji większa transparentność ma ważną funkcję edukacyjną dla wszystkich, którzy na co dzień zajmują się ochroną danych osobowych. Nie wyobrażam też sobie, by nowy prezes pozostał członkiem partii politycznej – komentuje Wojciech Klicki z Panoptykonu.
Treść przysięgi prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych,
– Obejmując stanowisko Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych uroczyście ślubuję dochować wierności postanowieniom Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, strzec prawa do ochrony danych osobowych, a powierzone mi obowiązki wypełniać sumiennie i bezstronnie. tak mi dopomóż Bóg! – ślubował 16 maja w Sejmie nowy Prezes UODO, Jan Nowak.
Źródło TOK FM, RMF 24 , TWITTER , Prawo.pl
POLUB NAS NA FACEBOOKU