Dla Chojny-Duch ważniejsze że taksówkarz nie wziął pieniędzy, niż brak poparcia najbliższej rodziny.

[boombox_dropcap style=”primary” font_size=”70px” color=”red”
class=”class-name”] E [/boombox_dropcap]

lżbieta Chojna-Duch chwali się w TVN24 poparciem jej kandydatury po tym jak PiS ogłosiło ją kandydatką na funkcję sędziego Trybunału Konstytucyjnego. O rodzinie już wspomina niechętnie.

-“Towarzystwo Krystyny Pawłowicz pasuje mi znakomicie, a jeśli chodzi o Stanisława Piotrowicza, to intuicyjnie staję po jego stronie” – mówi Elżbieta Chojna-Duch

– “Co chwila telefony z gratulacjami, ludzie na ulicy podchodzą do mnie, obcy ludzie gratulują mi, taksówkarze nie chcą brać ode mnie pieniędzy za przejazd” – opowiadała na antenie TVN24 prawdopodobnie przyszła sędzia Trybunału Konstytucyjnego.

Kilka dni temu na antenie RMF FM mówiła o zupełnie innych reakcjach ze strony swojej rodziny.

– Nie przejmuję się SMS-ami, które dostałam od członków mojej rodziny, że się nie spodziewali, że jest to wstyd. Dostałam SMS-a: ‘Ręki nie podam, do domu nie wpuszczę’. Odpowiedziałam, że przeżyję, bo głupota jest oczywista – deklarowała w rozmowie z Robertem Mazurkiem w “Porannej Rozmowie RMF FM”.

Opozycja mówi wprost – korupcja w zamian za kłamstwa przed komisja ds VAT i przedstawia dowody.

Mamy do czynienia z korupcja polityczną w zamian za kłamstwa przed komisja ds. Vat . Panią Elżbietę Chojnę Duch postanowiono wynagrodzić – powiedział Zbigniew Konwiński z PO

Kolejny kruchy kryształ w PiS – okazuje sie że Chojna Duch wynajmowała Wietnamczykom mieszkanie w Warszawie za 20 zł miesięcznie