fbpx

Dorota Gawryluk z Polsatu: O dyskryminowaniu osób wierzących w środowisku dziennikarskim.


Subksrybuj nas na Google News
[boombox_dropcap style=”primary” font_size=”70px” color=”red”
class=”class-name”] J [/boombox_dropcap]

ak donosi portal onet.pl szefowa informacji i publicystyki Telewizji Polsat uważa, że zarzucana stacji przychylność wobec środowisk prawicowych to „łatka przyklejana tym, którzy nie opowiadają się po żadnej ze stron i chcą robić rzetelne dziennikarstwo”. – Nie zależy nam ani na obaleniu obecnego rządu, ani na utrzymywaniu go – przekonuje w rozmowie z tygodnikiem „Wprost”

– Jedne środowiska próbują dyscyplinować inne, stawiać pod ścianą. Jakby mówili: „Uważajcie, bo jeśli nie będziecie myśleć jak my, to was napiętnujemy, przylepimy łatkę”

 – tłumaczy.

 – Nie ma sensu się tym przejmować. Trzeba robić swoje. To jest ważne, a nie środowiskowe bijatyki, wojenki i podchody tych wszystkich chłopców i dziewczynek, czasem niedowartościowanych, czasem przewartościowanych. Ich opinia mnie nie interesuje. Najważniejsza jest opinia naszych widzów

 – mówi Gawryluk.

 Czyżby  panią Dorotę dotknęła bardzo krytyczna  opinia Dominiki Wielowieyskiej z “Gazety Wyborczej” na jej temat?

Dorota Gawryluk zmienia “Wydarzenia” i polsatnews.pl na przychylniejsze względem partii rządzącej 

– uważa Wielowieyska.

Dziennikarka  jest dyrektorem informacji i publicystyki Polsatu ,odpowiada za “Wydarzenia”. 

.”Z porannych kolegiów wykluczyła osoby, do których nie miała zaufania, choć pełniły kierownicze funkcje w Polsat News” 

– czytamy w jej artykule.

 “Gdy na kolegium ktoś rzucił pomysł zrobienia materiału o tym, że sąd uniewinnił uczestników jednej z kontrmanifestacji smoleńskich, Gawryluk powiedziała, że nie ma takiej potrzeby. Sprawa umarła.”

– dodała Wielowieyska.

“Zygmunt Solorz oddał w Polsacie władzę nad newsami Dorocie Gawryluk, znanej z sympatii do PiS. To gest wobec rządu, bo kłopoty biznesowe miliardera piętrzą się w szybkim tempie. No cóż, ‘dobra zmiana” stanęła u naszych bram'”

A co się tyczy opinii widzów: jeden z komentujących “dobrą zmianę” w stacji stwierdził: 

“Dzięki tej dziennikarce dowiecie się, że Suski jest inteligentny, Pawłowicz kulturalna, Krynicka kocha niepełnosprawnych, Piotrowicz skrzywdzony przez komunę”. 

Zarzuty o „skręt w prawo” to stygmatyzowanie

Jej zdaniem zarzuty o „skręt w prawo” pojawiają się z uwagi na jej konserwatywny światopogląd.

 – To dlatego, że mam odwagę mówić, że jestem wierząca. Z tym wielu „kolegów” miało największy problem. Dlaczego? Jeśli ktoś wierzy w Boga i o tym mówi, to według nich nie powinien piastować żadnych funkcji publicznych. Tak był zarzut. Zawsze będzie niezgoda na to, że stanowisko dostał ktoś spoza „ich” środowiska. Ktoś o innym sposobie myślenia. To stygmatyzowanie 

– uważa Gawryluk.

– Telewizja Polsat nie uczestniczy w żadnej grze. Tylko tyle i aż tyle. Nie zależy nam ani na obaleniu obecnego rządu, ani na utrzymywaniu go. Chodzi o to, żeby pokazywać świat takim, jakim jest, bo rzeczywistość jest wieloaspektowa, dużo bardziej skomplikowana, niż wydaje się to zwolennikom jednej czy drugiej strony. Podstawą jest rzetelna informacja. To do widza należy wyciąganie wniosków.

Dziennikarka podczas rozmowy została też zapytana o konkurencyjne stacje:

Zdjęcie

– Śmieszy mnie ta “wojna paskowa”. Gdyby porównać paski w TVP i innych telewizjach komercyjnych, wyszłoby na to, że niczym się nie różnią. Są tak samo zaangażowane emocjonalnie i politycznie. Atakowanie jednych przez drugich jest naprawdę zabawne – 

powiedziała Gawryluk.

Stwierdziła także, że to co dzieje się w obecnie w TVP to nic nadzwyczajnego. Co najwyżej jest “nieco mniej finezyjne”:
https://twitter.com/aneta_moscicka/status/1210711016163696640

– Nie dziwi mnie to, co dziś jest w TVP. Raczej dziwi to, że są tacy, którzy twierdzą, że to coś wyjątkowego, mimo iż wiedzą, jak to działa; więcej – swego czasu mocno z tego korzystali 

– dodała.

Dziennikarka w rozmowie z Wprost podkreśla także, że Polsat uznawany jest za najbardziej bezstronnego nadawcę telewizyjnego w tematyce informacyjno-publicystycznej.

– Wiele osób ogląda inne stacje i też ich zęby bolą. Ból zębów towarzyszy zwolennikom różnych opcji politycznych i zależy od tego, kto co ogląda. Jednych zęby bolą, inni się cieszą. Na szczęście można zmienić stację. Polecam Polsat News –

 zachęca Dorota Gawryluk.

Według badania przeprowadzonego przez CBOS ,

 38 procent respondentów uznało TVP za niewiarygodne źródło informacji,  w przypadku Polsatu ten odsetek wyniósł 19 procent…jak dotąd


Like it? Share with your friends!

Subskrybuj
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Alpc
Alpc
4 lat temu

Pani Gawryluk znalazła wymowę, szkoda, że nie rozumie, albo zawodu albo tego co dzieje się w kraju.