Piotr Jacoń, dziennikarz TVN24 w zeszłym roku ujawnił w mediach, że jego córka Wiktoria jest transpłciowa. Dziennikarz także podczas trzeciego dnia Top of the Top Sopot Festival 2021 poruszył temat pociechy ze sceny Opery Leśnej, a jego słowa wzruszyły publiczność. W nowym wpisie w sieci zaatakował Jarosława Kaczyńskiego, po haniebnych słowach o osobach LGBTQ+.
Piotr Jacoń w czerwcu tego roku udzielił obszernego wywiadu magazynowi dla społeczności LGBTQ+ “Replika”. W emocjonalnej rozmowie wyznał, czemu jego zdaniem ojcowie transpłciowych córek rzadko decydują się opowiedzieć o tym publicznie:
Bo funkcjonuje ta straszna, patriarchalna gradacja. Ojciec myślał, że miał syna. Rozumie pan: s y n a. Ach, jak to brzmi! S y n – duma. Aż tu nagle ten syn mówi, że jest dziewczyną, czyli – jak podpowiada nam patriarchat – kimś jakby gorszym
Dziennikarz ujawnił na łamach pisma, że rozmowa o coming oucie córki odbyła się przez telefon. Dziewczyna wyznała ojcu, że od dawna źle się czuje w swoim ciele. Powiedziała wprost, że jest kobietą i używa imienia Wiktoria. Wspomniała Jaconiowi o podjęciu terapii hormonalnej. Prezenter TVN24 uspokajał córkę, choć bardzo przeżył rozmowę:
Niemal automatycznie oboje z żoną weszliśmy w tryb „pełna akceptacja”. Zapewniliśmy nasze dziecko o miłości i wsparciu. To była spokojna rozmowa. Gdy się skończyła, oboje się rozpłakaliśmy
Jarosław Kaczyński w ostatnią sobotę (25 czerwca) odwiedził Włocławek, gdzie na spotkaniu z wyborcami wypowiadał się o osobach transpłciowych:
Oczywiście ktoś się może z nami nie zgadzać, ma lewicowe poglądy. Uważa, że każdy z nas może w pewnym momencie powiedzieć, że no teraz, do tej pory, do godziny – jest w tej chwili koło wpół do szóstej – byłem mężczyzną, a teraz jestem kobietą
Prezes PiS po tych słowach zaczął się śmiać, podobnie jak tłum zgromadzony na sali. Po chwili dodał:
Można mieć takie poglądy, dziwne co prawda, ja bym to badał, ale…
Przemowę ponownie przerwał gromki śmiech zgromadzonych. Piotr Jacoń tymczasem postanowił ostro odpowiedzieć politykowi w sieci!
Piotr Jacoń na swoim profilu na Instagramie pokazał list otwarty do Jarosława Kaczyńskiego, który zaczął od słów:
Jarosław Kaczyński uderza w mniejszość, bo to jego stała taktyka polityczna (również dzięki niej Andrzej Duda wygrał ostatnie wybory – swoją drogą nadal czekam, aż prezydent RP przeprosi między innymi mnie i moją Rodzinę za odbieranie nam człowieczeństwa).
Dziennikarz zauważył, że jego zdaniem Prezes PiS popełnia błąd, gdy uderza w obywateli:
Moim zdaniem jednak prezes wpada w pułapkę: uderzając w mniejszość, uderza… w każdego z nas. Ponieważ każdy z nas, nagle i niespodziewanie może się tą czy inną mniejszością stać. Bo zachoruje, bo straci pracę, bo się zestarzeje albo jego dziecko, wnuk albo wnuczka okaże się osobą LGBTQ+. Prezes popełnia błąd również dlatego, że źle definiuje i źle przelicza tę konkretną mniejszość – mniejszość osób transpłciowych w Polsce
Jacoń opowiedział ponownie o swojej rodzinnej historii:
Jestem ojcem Wiktorii. To jest jedna Polka trans. Ale gdyby Wiktoria stanęła tam, we Włocławku czy Grudziądzu, obok mównicy prezesa, to tylko przez chwilę byłaby na scenie sama. Zaraz stanęlibyśmy obok niej my, Magda i ja – jej rodzice. Jej siostra Hela. Obie siostry Magdy. Nasi rodzice: babcia, druga babcia, dziadek i jeszcze jeden dziadek przyszywany. Prababcia na wózku też. A potem kuzynki i kuzyni ze swoimi dziećmi. Przyjaciele, bliżsi i dalsi. Znajomi i sąsiedzi ze swoimi rodzinami. Widzisz, prezesie, jaki robi się tłok? Z powodu jednej tylko Wiktorii
Dziennikarz przypomniał, że to suweren ma decydujący głos podczas wyborów. Na koniec zaznaczył:
Język wykluczenia powinien być wykluczony prawem. By nikt z nas nie musiał się bać. I by żadna mniejszość nie musiała wdzięczyć się do jakiejkolwiek większości o łaskę swoich praw. Prawa człowieka po prostu się nam wszystkim należą. Zatem drodzy politycy pokażcie projekty ustaw, które zagwarantują prawa tym, których dziś państwo polskie systemowo wyklucza i przez to upokarza
źródło: FAKT, INSTAGRAM