Dziennikarz TVP Jarosław Olechowski – jak pisze o sobie na Twitterze jest “dziennikarzem z pasji i powołania oraz fanem prasy i telewizji, szczególnie Wiadomości oraz TVP Info”. Niestety w rzeczywistości nie idzie za tym profesjonalizm i rzetelność, tylko zwykła ludzka bezczelność. Dziennikarz Kurskiego zaatakował europosła PO, Janusza Lewandowskiego, który informował na Twitterze o akcji rozdawania batoników ukraińskim dzieciom, przebywającym na dworcu centralnym w Warszawie. Olechowski zaproponował, by Lewandowski “wygrzebał” ze swojego śmietnika “smakowite kąski” i obdarował nimi dzieci z Ukrainy.
Lewandowski napisał na Twitterze:
W samolocie LOT-u ze Strasburga do Warszawy rozdawano wafelki. Powiedziałem, że będę na Dworcu Centralnym, więc może kilka zostało, to rozdam dzieciom. Panie przyniosły wszystko, co miały na pokładzie – rozeszło się błyskawicznie. Mały przykład wielkiej życzliwości. Jesteście wspaniali – napisał europoseł.
Haniebna reakcja PiS- reportera
Na wpis zareagował dziennikarz TVP, który postanowił ustosunkować się do tweeta Lewandowskiego.
– Panie Januszu, Pan jeszcze pogrzebie u siebie w śmietniku. Na pewno znajdą się jakieś niedojedzone, smakowite kąski z brukselskiego stołu, które będzie Pan mógł przekazać w darze uchodźcom – napisał perfidnie sługa “dobrej zmiany”, czym wywołał sporą burzę wśród internautów.
Sylwetkę Olechowskiego w genialny sposób wyjaśnił dziennikarz polityczny, Jan Piński w swoim autorskim materiale: “Szambiarz Kurskiego”
