[boombox_dropcap style=”primary” font_size=”70px” color=”red”
class=”class-name”] S [/boombox_dropcap]
ędzia Igor Tuleya spotykał się z groźbami, fałszywymi atakami wąglika i donosami w prawicowych mediach informacyjnych, walcząc z rządową kampanią kontrolowania sądów.
Sędzia Igor Tuleya został okrzyknięty przez polski rząd wrogiem państwa, grożono mu przemocą, zmuszony był do ewakuowania się z sali sądowej w obawie przed atakami wąglika i demonizowany w prawicowych mediach jako komunistyczny agent. Po tym jak ktoś rozmazał odchody na drzwiach jego warszawskiego mieszkania, właściciel uznał go za zbytnio kłopotliwego i wyeksmitował. W trwającej rok walce o rządy prawa w Polsce sędziowie często znajdowali się na pierwszej linii – często szkalowani, ale także przewodzili wysiłkom na rzecz powstrzymania nacjonalistycznej kampanii rządu mającej na celu zacieśnienie kontroli nad sądownictwem.
W ciągu ostatnich dwóch lat co najmniej 20 sędziów zgłosiło nękanie polityczne, podczas gdy setki sędziów i adwokatów stoi obecnie w obliczu zagrożeń związanych z postępowaniem dyscyplinarnym powszechnie uważanym za umotywowane politycznie.
W sądzie, sędzia Tuleya, który jest znany z poważnego zachowania, zawsze nosi garnitur pod togą. Poza salą sądową woli jednak wojskową zieloną parkę i funkowe koszulki z odważnymi stwierdzeniami typu “Wolne sądy, wolni ludzie”; i coraz bardziej popularnym hasłem ruchu protestu: “Konstytucja.”
Uważa on, że działania Prawa i Sprawiedliwości dały początek “obywatelskiemu sędziemu”;, nowemu rodzajowi sprawiedliwości, który “nie jest odizolowany od świata, ale angażuje się w sprawy publiczne poza salą sądową”;.
“Być może nie jest to model znany w starszych demokracjach w Europie, ale nie sądzę, aby był on sprzeczny z ich standardami”;
, powiedział. “ Może być nowy i jest tu bardzo potrzebny. ” Wysiłki te, mające na celu dotarcie do opinii publicznej, wydają się być uświadamianiem społeczeństwu szkodliwości i bezprawności projektu ustawy zaproponowanego przez Prawo i Sprawiedliwość w grudniu, który ma na celu ukaranie sędziów, którzy krytykują rządową kampanię na rzecz reorganizacji sądownictwa i którzy angażują się w nieokreślone “działania polityczne”;.
“Żadna ze zmian, jakich dokonali w ciągu ostatnich czterech lat, nie uczyniła sądów bardziej efektywnymi, przejrzystymi i przyjaznymi dla obywateli”;, powiedział sędzia Tuleya. “ Jedyne, co mieli zamiar zrobić, to obsadzić kluczowe stanowiska lojalistami. “
W sobotę do polskich sędziów pod przewodnictwem m. in. sędziego Tulei dołączyli ich rówieśnicy z około 20 krajów europejskich w Marszu Tysiąca Tóg w Warszawie, aby zaprotestować przeciwko nowej ustawie.
Władze postrzegają te demonstracje jako błędny i samozwańczy wyraz solidarności wśród sędziów. Prezydent Andrzej Duda powiedział ostatnio, że sędziowie sprzeciwiają się zmianom tylko dlatego, że nie chcą ” stracić swoich przywilejów i władzy nad ludźmi”;.
Sędzia Tuleya po raz pierwszy zyskał sławę w 2013 roku, kiedy wydał orzeczenie w procesie dr Mirosława Garlickiego, wybitnego kardiochirurga, którego Prawo i Sprawiedliwość oskarżyły o branie łapówek, molestowanie seksualne i zabicie pacjenta. Prokuratorzy malowali go jako uosobienie skorumpowanej, niemoralnej, postkomunistycznej elity, która musiała zostać wyrzucona z polskiego społeczeństwa. Orzeczenie sędziego Tuleyi zawierało oskarżenie rządu o działania łamiące prawo podczas prowadzenia śledztwa. Uznał, że dr Garlicki jest winny przyjmowania gotówki i prezentów od swoich pacjentów, oczyszczał lekarza z wszelkich innych zarzutów.
Powiedział, że metody stosowane przez organy ścigania i prokuratorów – na życzenie przywódców politycznych – przypominają “najgłębsze czasy stalinowskie”;. Metody te obejmowały późnonocne przesłuchania, groźby i bezpodstawne zatrzymania świadków.
Od czasu tego orzeczenia prorządowe media prowadzą nieustanną kampanię dyskredytacji sędziego Tuleyi.
Co tydzień spotyka się z groźbami i słownymi atakami,ludzie na Twitterze dyskutują o jego zamordowaniu
Kiedy w 2015 r. Prawo i Sprawiedliwość odzyskały władzę, urzędnicy rządowi wskazali orzeczenie jako dowód na korupcję w sądownictwie. Sędzia Tuleya mówi, że co tydzień spotyka się z groźbami i słownymi atakami na ulicy. Obserwuje, jak ludzie na Twitterze dyskutują o jego zamordowaniu. Dwukrotnie strach przed wąglikiem zmusił do ewakuacji tysięcy ludzi w budynku Sądu Rejonowego, w którym pracuje. Pomimo wysiłków sędziego Tuleya i innych osób, Prawo i Sprawiedliwość odniosły duży sukces w swoich wysiłkach na rzecz zdominowania systemu sądownictwa. Eksperci twierdzą, że urzędnicy mają obecnie pełną kontrolę nad Trybunałem Konstytucyjnym, Biurem Prokuratora Generalnego i Krajową Radą Sądownictwa.
,,Pacyfikacja” Sądu Najwyższego nie powiódła się jednak po tym, jak główna sędzia, Małgorzata Gersdorf, odmówiła rezygnacji, a Komisja Europejska zagroziła karą w przypadku wprowadzenia w życie nowo wprowadzonego obowiązkowego wieku emerytalnego. Nie po raz pierwszy przeciwnicy rządu zwrócili się do Unii Europejskiej w ostateczności.
A sędzia Tuleya jest jednym z kilku prawników, którzy zwrócili się do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, aby orzec, czy przegląd sądowy narusza europejskie przepisy.
Wniosek, który złożył, jest nadal w toku. Nawet gdy rzuca wyzwanie rządowi, sędzia Tuleya staje przed sześcioma odrębnymi postępowaniami dyscyplinarnymi – w tym jednym o zwrócenie się o pomoc do europejskiego sądu.
Nie jest to sytuacja, w jakiej sędzia Tuleya spodziewał się znaleźć się decydując się na studia prawnicze na Uniwersytecie Warszawskim. Był rok 1989, właśnie zawaliła się Żelazna Kurtyna, a Polska po raz pierwszy od dziesięcioleci była wolna. Rozważał szkołę medyczną, ale skończył wybierając karierę prawniczą, powiedział. Zainspirowany postacią Mitcha McDeere’a, bohatera powieści Johna Grishama “Kancelaria”;, najpierw planował pracować jako elegancki prawnik, ale zamiast tego trafił na ławę sędziowską. Sędzia, który urodził się w przemysłowej Łodzi w centralnej Polsce i wychował w Warszawie, rozpoczął swoją karierę w 1996 roku i szybko zasłynął w procesach osób, które popełniły ciężkie zbrodnie w czasach stalinizmu.
Jego pierwsze starcie, z ekipą obecnie rządzącą, miało miejsce w 2003 r. , kiedy to odrzucił wniosek polityków o odstąpienie od prawa chroniącego źródła dziennikarskie w aferze korupcyjnej, która wówczas obaliła rząd. Pomimo potoku twierdzeń rządu, że sędzia Tuleya jest stronniczy i jest politycznym agentem, twierdzi on, że nikt z partii rządzącej nigdy nie prosił go o usunięcie go ze spraw, które go dotyczą, co sugeruje, że mimo ich retoryki oczekują uczciwego przesłuchania w jego sądzie. “Mogli to zrobić, ale nigdy nie zrobili”;, powiedział. “ Te twierdzenia, że sędziowie są politykami są czystą manipulacją. ” Sędzia ostrzegł, że w tym momencie nie ma miejsca na konstruktywną krytykę polityczną, ponieważ rząd traktuje wszystkie takie przejawy zaniepokojenia jako ataki polityczne. “Ale to nie tylko nasze prawo jako sędziów do wypowiadania się, gdy zagrożone są rządy prawa, to także nasz obowiązek”;, powiedział.