Janda większym złem niż Adam “Grabarz” Niedzielski? Serio?!


screen ONET

Uczciwie przyznaję, że jestem pod dużym wrażeniem propagandy serwowanej przez PiS i ich medialnych akolitów. Właściwie nawet nie tylko przez nich, do tego chóru przyłączyło się też wiele osób, które ciężko podejrzewać o sympatyzowanie z Nowogrodzką. To prawdziwy majstersztyk, żeby akcją 18 szczepień całkowicie przykryć największy dramat jaki spotkał Polskę od czasów II wojny światowej. Można odnieść wrażenie, że rekordowa w skali Europy śmiertelność, wynikająca w dużej mierze ze skrajnej nieudolności i głupoty rządu, nie jest żadnym problemem. W świadomości społecznej kreuje się obraz 18 szczepionek, stawianych prawie na równi z katastrofą smoleńską.

Czy życie ludzkie rzeczywiście ma największą wartość?

Od dłuższego czasu ze zdumieniem obserwuję podejście środowiska określanego jako “prawicowo-katolickie”, w sprawie pandemii. Praktycznie wszyscy, będący na nowogrodzkim garnuszku, wyrażają totalną obojętność wobec kataklizmu jaki zafundował Adam “Grabarz” Niedzielski. Zaczynając od wrześniowej dywersji, ograniczającej dostęp do testów jedynie dla osób z 4 objawami jednocześnie. Nie mam żadnych wątpliwości, że była to próba kreatywnej księgowości, absolutnie niepojęte jak ktokolwiek mógł wpaść na taki szatański pomysł. Badając zaledwie 12, czy 14 tysięcy osób dziennie w 40 milionowym kraju, zawsze będzie to “jakoś” wyglądało. Ale tylko oficjalnie, realna skala jest znacznie większa. To był główny powód, dla którego w niedługim czasie wykres zgonów wystrzelił pionowo. Całkowicie straciliśmy kontrolę nad sytuacją, w listopadzie zanotowaliśmy prawie 100% wzrost śmiertelności rok do roku. To są szokujące liczby, za które odpowiada polski rząd. Wiadomo, że części zgonów na pewno nie dałoby się uniknąć, ale spójrzmy na naszych zachodnich sąsiadów. Jesteśmy najgorsi w Europie pod tym względem, to nie jest przypadek.

Zdumiewające, że prawie nikogo to nie interesuje. W rozmaitych rankingach “najgorszy polityk 2020”, Niedzielski jest całkowicie pomijany. Nie mogę pojąć, dlaczego wszyscy traktują go tak pobłażliwie. Jako minister zdrowia, to właśnie on ponosi odpowiedzialność za stan batalii z koronawirusem i służby zdrowia. Na jego szczęście, urodził się w Polsce, może spać spokojnie. Nawet zwykła krytyka medialna wobec niego praktycznie nie istnieje. Więcej – temat nadliczbowych zgonów jest jak wątek Katynia za czasów PRL, nie wolno o tym wspominać w pewnych kręgach.

Afera szczepionkowa – Janda jak Wawrzecki w 1965 roku.

Warto zadać pytanie jedno, podstawowe pytanie. Jeśli aktorka dostała szczepionkę “na lewo” i dobrze o tym wiedziała, to dlaczego się tym pochwaliła publicznie? Była spragniona medialnego linczu? Przypominam, że żyjemy w kraju, gdzie połowa Polaków nie zamierza się szczepić, więc wersja, iż zrobiła to w dobrej wierze, propagując produkt Pfizera nie brzmi absurdalnie. Nie wiem, czy to było “po znajomości”, czy raczej jakaś rządowa podpucha, ale nikt zdrowy psychicznie oficjalnie nie przyznałby się do takiej akcji, gdyby była świadomym przekrętem. Miała ona ruszyć w połowie stycznia, szpital nie robił z tego tajemnicy. Mimo to, wylano na nią cysternę szamba, zakładając z góry, że ukradła 18 zastrzyków, rozdając znajomym i chwilę później chwaląc się tym w sieci. Z logicznego punktu widzenia nie ma to żadnego sensu. Zestawiając całą akcję z “nadwyżką Niedzielskiego”, to jest i tak nieznaczący drobiazg.

Mocno się zdziwię, jeśli Janda nie będzie od teraz winna wszystkim niepowodzeniom rządu w kwestii szczepień. Nowogrodzcy klakierzy wykorzystają te 18 dawek do zarzygania. Tym wytłumaczą wszystko, plus podkreślą “pogardę elit do zwykłych Polaków”. Jest to pewna analogia do “afery mięso” w PRL. Spekulantów obwiniano za wszelkie braki żywności na rynku, to świetny temat zastępczy. W przestrzeni publicznej aktorka będzie Stanisławem Wawrzeckim 21 wieku. Pojawiają się też apele, żeby odwołać rektora WUM. Pytanie, dlaczego ci sami ludzie nie żądają tego w kwestii Niedzielskiego, który “zasłużył się” w sposób, którego nawet nie da się porównać? Przyznam szczerze – nie potrafię tego wytłumaczyć w racjonalny sposób. PiS nie ma żadnych skrupułów w dobijaniu służby zdrowia, niewiele osób się tym interesuje. Nie trzeba być Nostradamusem, żeby przewidzieć, iż te haniebne cięcia będą kosztowały wiele istnień ludzkich.

Exit mobile version