Przedstawiciele najwyższych władz państwowych pojawili się w sobotę w Tarnowie, żeby odsłonić pomnik upamiętniający Lecha Kaczyńskiego. Uroczystość zmobilizowała do pojawienia się na miejscu zarówno przeciwników, jak i zwolenników rządu. Dużo głośniejsza była grupa protestująca przeciwko kontrowersyjnej koncepcji pomnika, tuż koło dworca. Jarosław Kaczyński musiał wysłuchać wiele gorzkich okrzyków, które utrudniły mu swobodne przemówienie.
Reprezentanci obozu “dobrej zmiany” stykają się z coraz większą falą kontrmanifestacji w miejscach, do których przybywają z wizytą. Niejednokrotnie zdarza się też, że padają tam hasła, których język jest bardzo daleki od dyplomatycznego. Komfort bezstresowej kampanii z 2015 roku, kiedy byli w opozycji, bezpowrotnie poszedł w zapomnienie. PiS musi się teraz mierzyć z przeciwnikami politycznymi, którzy organizują się w dużo bardziej wyrazisty sposób niż sympatycy rządu. Potwierdzeniem tego była ostatnia wizyta w Tarnowie, gdzie przybyło kilkaset osób wyrażających swój sprzeciw.
Prezes PiS wygłosił przemowę, podczas której ponownie oskarżył Rosjan o organizację tragedii smoleńskiej. – Ktoś tutaj pytał, czy to była katastrofa, czy zamach. To był zamach, to była zbrodnia tych samych, którzy dzisiaj mordują na Ukrainie – podkreślił. Pojawiły się też słowa gloryfikujące jego zmarłego tragicznie brata, a zwłaszcza rolę, jaką odegrał w ruchu Solidarności.
Jego publiczny występ nie należał do najłatwiejszych, ze względu na głośną kontrmanifestację, która zgromadziła kilkaset osób. Kaczyński musiał wysłuchiwać głośnych gwizdów, buczenia, okrzyków “będziesz siedział” oraz “przestań kłamać”. Pojawiło się też donośne nawiązanie do słynnych słów “sp*****j dziadu”, które padły z ust Lecha Kaczyńskiego w kierunku jednego z zaczepiających go przechodniów. Prezes PiS określił kontrmanifestantów jako “ci od Putina”. Głośne skandowanie okrzyków “sp*****j dziadu” możecie zobaczyć poniżej:
Kolejny pośmiertny celebryta, którego zapewne ePISkopat ustawi w kolejce do beatyfikacji. Lech Kaczyyński wywołał konflikt lokalny na terenie Polski następnie żeby zwrócić uwagę świata wsadzał nos w cudze sprawy zagraniczne. Dobrze wiedział że w ten sposób zwróci uwagę USA ale zabrakło mu wyobraźni i prostej logiki żeby zdawać sobie sprawę że Polska nie jest przygotowana na jakikolwiek konflikt z mocarstwem Rosyjskim jak również zlekceważenie sił opozycyjnych. Brak przewidywania i oceny sytuacji przypłacił życiem. Rezultat – Mission failed. Czy ktokolwiek chciałby skończyć w taki beznadziejny sposób i pociągnąć za sobą rząd ? To jest niepospolita porażka, jakim cudem PIS chce przekuć… Czytaj więcej »
Czy ktoś widzi ten absurd, jak może duraluminiowe skrzydło urwać się przy kolizji z brzozą. Gdyby to był szybowiec to byłoby możliwe. A właśnie takie domiemane wydarzenie było rzekomo początkiem tej tragedii wg pani Anodiny
funkcjonariuszki Putina. Później nasza komisja powtarza tą teorię. Wtedy wierzyliśmy Rosjanom a teraz już wiemy że ufać im niewolno. Czyżby się aż tak bardzo zmienili?
Czego się czepiasz? Funkcjonariusz kaczora św. Antoni smoleński powiedział, że to był zamach.
Ocknij się człowieku i wyłącz tvpis.
A za co ten pomnik ? Za to że zafundował Polskiemu rządowi drugi Katyń ? Bo jeśli wierzyć w teorię o zamachu w co PIS wierzy, to była egzekucja. Czy polskie sukcesy pogają na przegranych wojnach i egezkucjach ? W takim razie jeśli rząd tak to widzi to jesteśmy juz blisko królestwa niebieskiego. Tylko że ja nigdy nie prosiłem o to królestwo, nienawidzę gdy jakaś banda prawników chce decydować o kazdym aspekcie życia tylko dlatego że doprowadzili do tragedii. Czy któś zdrowy na umyśle chce być kierowany przez partię która doprowadzila do unicestwienia własnego rządu ?A teraz cała Polska jest… Czytaj więcej »
Wielki Polak Jarosław Kaczyński i jego brat mieszkali w domu rodziny płk. Kula-Lis to pewnie robota ich czerwonej mamusi, a Jarus lepszy błazen dla braciszka zagarnął Wawel.
Hola hola z tym pomnikiem to jakiś żart. Sami zgładzili swój rząd lepiej niż Hitler i Stalin razem wzięci bo obaj dyktatorzy nie zrobili zamachu na polski rząd. Polski rząd dał dyla i przeżyli a dziś mamy historyczną klęskę polityki Lecha Kaczyńskiego i jego brata pod Smoleńskiem. W czasie pokoju dochodzi do a) katastrofy samolotu rządowego lub b) egzekucji rządu. Wnioski są szokujące wybuch II wojny swiatowej i działania Hitler i Stalina nie uśmierciły ówczesnego rządu. Natomiast rządy PIS nie ważne jak w jaki sposób faktem pozostaje że doszło do pozbawienia życia głowy państwa wraz z członkami rządu. Jak to… Czytaj więcej »