“Rzeczpospolita” poinformowała, że z inicjatywy Kancelarii Sejmu (PiS) zostanie zbudowana wielka brama przed sejmem. Przeszkoda ma stanąć od strony ul. Górnośląskiej, gdzie często zbierają się demonstrujący.
W dokumentacji Kancelarii Sejmu czytamy, że przetarg rozpisano 10 listopada. Brama stanie w miejscu, w którym od czasu objęcia władzy przez PiS często zbierają się demonstrujący – przy wjeździe od ul. Górnośląskiej, niedaleko budynku Senatu. Wielka brama ma mieć 3 m wysokości i 8,2 m szerokości. Obok mają powstać też dwie furtki, wysokie na 3 m, a szerokie na 1,36 m. A także 20 metrów “infrastruktury towarzyszącej”. Brama będzie sterowana automatycznie. Na furtce od strony pawilonu wartowniczego mają pojawić się domofony.
Czy główny cel bramy to ochrona przed demonstracjami? Tak wynikałoby z odpowiedzi Centrum Informacyjnego Sejmu, którą otrzymała w tej sprawie “Rzeczpospolita”
Inwestycja zredukuje konieczność stosowania przez Kancelarię Sejmu, straż marszałkowską i inne służby, w tym policję, droższych i mniej efektywnych rozwiązań doraźnych, co jest szczególnie istotne w kontekście prób wtargnięcia na teren Sejmu osób nieuprawnionych oraz aktów dewastacji budynków sejmowych
Według informacji Rzeczpospolitej brama prawdopodobnie będzie zamykana na noc oraz gdy wokół sejmu powstaną “społeczne napięcia”.
Z dokumentacji zamieszczonej na stronie Kancelarii Sejmu wynika, że oferty w przetargu można zgłaszać do dnia 2 grudnia. Brama ma powstać w ciągu pół roku od podpisania umowy przez wykonawcę, co może świadczyć o tym, że PiS szykuje nam kolejne powody do powszechnego oburzenia.
źródło: wyborcza.pl